Wartość buybacków od kwietnia 2018 r. wynosi 6,5 biliona jenów (58,92 mld USD), co jest najwyższym poziomem od co najmniej 2003 r., kiedy wprowadzono obecne przepisy dotyczące skupów – wynika z danych I-N Information Systems.
Japońskie wykupy akcji osiągnęły rekordową wartość w obecnym roku obrotowym (trwa od 1 kwietnia do 31 marca) i mogą jeszcze wzrosnąć, ponieważ firmy posiadają ogromne rezerwy gotówkowe, a inwestorzy wywierają na nich presję w celu spożytkowania zasobów.
Według danych Ministerstwa Finansów japońskie firmy miały na koniec ubiegłego roku podatkowego rezerwy wewnętrzne o wartości 446,5 biliona jenów (40,45 mld USD). Obecnie 56 proc. japońskich firm spoza branży finansowej wchodzących w skład indeksu Topix posiada taki zasób gotówki, który pozwoliłby na natychmiastowe spłacenie wszelkich zobowiązań i spółki nadal posiadałyby wolne środki. Dla porównania w Europie i USA średnia wynosi mniej niż 20 proc., wynika z danych brokera CLSA.
– Aby przyciągnąć zagranicznych inwestorów, firmy powinny kontynuować tę ścieżkę zwiększania zysków akcjonariuszy przy jednoczesnym dalszym wzmacnianiu ładu korporacyjnego – powiedział Seth Fischer, założyciel Oasis Management, powołując się na działania SoftBanku, Sony, Haseko i Tokyo Tatemono.
Oczekuje się kolejnych wykupów akcji w Japonii. Analitycy Goldman Sachs przewidują, że do końca marca 2020 r. wartość wykupów w japońskich firmach wyniesie 7,8 bln jenów.