Wydarzeniem bieżącego tygodnia jest posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC), które zakończy się w środę. Choć decyzyjny organ Fedu niemal na pewno nie zmieni nic w polityce pieniężnej, jego komunikat będzie miał istotne konsekwencje dla rynków finansowych. Dla rynku długu będą one prawdopodobnie negatywne. Trudno bowiem o scenariusz, w którym rentowność obligacji mogłyby w najbliższym czasie nadal spadać.
Rynek zawsze w błędzie
W kontraktach terminowych na główną stopę procentową Fedu, która dziś jest w przedziale 2,25–2,5 proc., wycenione są co najmniej dwie jej obniżki o 0,25 pkt proc. każda w tym roku i kolejne dwie w 2020 r. Jeszcze na początku roku inwestorzy spodziewali się stabilizacji tej stopy na obecnym poziomie co najmniej do początku 2020 r., a kwartał wcześniej oczekiwali, że w takim samym horyzoncie zostanie ona podniesiona co najmniej do 2,50–2,75 proc.
Ta zmiana oczekiwań pod adresem Fedu była główną przyczyną globalnego spadku rentowności obligacji skarbowych. W przypadku dziesięcioletnich papierów amerykańskich rentowność (porusza się w kierunku odwrotnym do ceny) zmalała do ok. 2,1 proc. z 2,6 proc. w kwietniu br. i ponad 3,2 proc. jesienią ub.r. W Polsce rentowność analogicznych obligacji zmalała do około 2,4 proc. z ponad 3 proc. pod koniec kwietnia i 3,3 proc. w październiku ub.r.
W opublikowanej w zeszłym tygodniu analizie ekonomiści z Deutsche Banku przypomnieli, że od początku bieżącego stulecia rynek niemal stale błędnie odczytywał intencje Fedu. Przykładowo, w latach 2009–2012 inwestorzy spodziewali się stale znaczącej podwyżki stóp w horyzoncie dwóch lat. W rzeczywistości Fed rozpoczął cykl podwyżek dopiero w 2015 r. I podniósł je znacznie bardziej, niż zakładał rynek.
Wygórowane oczekiwania
Część ekonomistów ocenia, że tym razem Fed faktycznie postąpi tak, jak zakładają inwestorzy. Tego zdania są m.in. ekonomiści banku Credit Agricole. „Oczekujemy, że w 2020 r. w USA dojdzie do technicznej recesji, która będzie skutkiem wojny handlowej oraz ustąpienia pozytywnego efektu stymulacji popytu wewnętrznego związanego z obniżeniem podatków. W konsekwencji oczekujemy, że w tym roku Fed dokona dwóch wyprzedzających obniżek stóp procentowych po 0,25 pkt proc. (we wrześniu i w grudniu)" – napisali w poniedziałkowym raporcie. Jak dodali, w I połowie 2020 r. Fed zdecyduje się na dwa kolejne takie cięcia.