Cięcie może się opóźnić

Każdy miesiąc zwłoki w przyjęciu projektu zmian w funduszach emerytalnych to brak 2 mld złotych oszczędności w budżecie

Aktualizacja: 27.02.2017 01:03 Publikacja: 11.03.2011 01:03

Leszek Balcerowicz, który był współtwórcą OFE, będzie ich bronił w telewizyjnej dyskusji z jednym z

Leszek Balcerowicz, który był współtwórcą OFE, będzie ich bronił w telewizyjnej dyskusji z jednym z ministrów. Zapewne zetrze się z Jackiem Rostowskim, szefem resortu finansów. Fot. d. matloch

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

Rząd liczy, że przyjęty kilka dni temu projekt obniżenia składki do otwartych funduszy emerytalnych z 7,3 do 2,3 proc. wynagrodzenia zostanie zatwierdzony przez parlament w ciągu tygodnia. Ze względu na kontrowersje, jakie budzi, może się to jednak nie udać. Polityczna dyskusja o zmianach rozpocznie się już dziś w Belwederze. Prezydent Bronisław Komorowski zaprosił ekspertów z różnych dziedzin, aby ocenili konsekwencje cięcia składki.

[srodtytul]Nie obejdzie się bez dyskusji[/srodtytul]

W przyszłym tygodniu z kolei ma się odbyć konfrontacja jednego z głównych twórców reformy emerytalnej Leszka Balcerowicza (był ministrem finansów w rządzie AWS–UW, który wprowadził kapitałowy filar emerytalny)?z obecnym ministrem finansów Jackiem Rostowskim popierającym cięcie składki do OFE.

Były prezes NBP zamierza przed kamerami bronić obecnego systemu. W jego opinii rząd popełnia błąd, ograniczając środki kierowane do otwartych funduszy emerytalnych z 7,3 do 2,3 proc. płacy brutto, i wybrał gorszy niż możliwy wariant dla rozwoju gospodarki.

Zdaniem Jarosława Janeckiego, głównego ekonomisty Societe Generale, mało prawdopodobne, by jakakolwiek dyskusja wpłynęła na zmianę zapisów przyjętego przez rząd projektu. Sejm rozpocznie pracę nad nim już w przyszłym tygodniu.

– Chcemy jak najszybciej przeprowadzić zmiany przez parlament, mamy po swojej stronie PSL, ale nie sądzę, aby opozycja przyjęła cięcie składki bez dyskusji – zaznacza Paweł Arndt, szef Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. 

I nie myli się. Beata Szydło z PiS już dziś zapowiada złożenie wniosku o publiczną dyskusję w Sejmie, która wydłuży prace o około 14 dni, tyle bowiem z reguły trwa jej zorganizowanie. – Ludzie muszą mieć świadomość, co ich czeka po przyjęciu zmian – wyjaśnia posłanka. – Fakt, że ministrowi Rostowskiemu brakuje pieniędzy, to nie powód, aby od razu przystępować do głosowania.

Podobnego zdania jest Stanisław Stec z SLD, który przyznaje, że opozycja jest zaniepokojona trybem, w jakim rząd chce przyjąć zmiany. – Nie wykluczam, że zaproponujemy ich modyfikację – wyjaśnia poseł. – W klubie toczą się właśnie dyskusje nad dodaniem do projektu zapisu o dobrowolności wyboru między funduszami emerytalnymi a ZUS.

Taki projekt złożyło też w Sejmie PiS. Beata Szydło liczy, że propozycja jej partii będzie rozpatrywana równolegle z projektem rządowym.

[srodtytul]Dwa miliardy miesięcznie[/srodtytul]

W ocenie Jana Łopaty z PSL zaproponowane przez rząd cięcie składki jest rozwiązaniem kompromisowym, które powinny poprzeć wszystkie strony. – Sytuacja, z jaką mamy do czynienia dziś, jest jak czarne perpetuum mobile, które napędza pieniądze, ale bynajmniej nie do kieszeni przyszłych emerytów – twierdzi poseł. – Dlatego zmiany należy uchwalić czym prędzej.

W ocenie ekonomistów każdy miesiąc zwłoki w przyjęciu projektu i wprowadzeniu go w życie oznacza zmniejszenie planowanych oszczędności budżetu o ok. 2 mld zł. – Zmiany w OFE są głównym elementem planu cięcia deficytu. Bez nich mogą być problemy z realizacją zapowiadanego scenariusza obniżki deficytu do 3 proc. PKB w 2012 r. – mówią.

Gospodarka krajowa
Sprawa Trybunału Stanu dla Adama Glapińskiego przyspiesza
Gospodarka krajowa
GUS: Sprzedaż detaliczna wzrosła o 4,1 proc. rdr w kwietniu
Gospodarka krajowa
GUS: Produkcja budowlano-montażowa spadła o 2 proc. r/r w kwietniu
Gospodarka krajowa
GUS: produkcja przemysłowa w kwietniu powyżej oczekiwań
Materiał Promocyjny
Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?
Gospodarka krajowa
Handel: Mniej kradzieży
Gospodarka krajowa
Coraz słabsza kondycja branży motoryzacyjnej