Powielanie ruchów innych giełd

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przyniosły sesję, która niemal w całości ufundowało wtorkowe zakończenie dnia na Wall Street, gdzie popyt potrzebował tylko godziny do podniesienia wartości indeksu S&P500 o około cztery procent.

Aktualizacja: 23.02.2017 12:18 Publikacja: 05.10.2011 19:42

Powielanie ruchów innych giełd

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Co ważniejsze, dynamiczną falę wzrostową w USA poprzedził spadek indeksów na nowe minima trendu spadkowego w czasie, gdy Europa szykowała się do wczorajszego zamknięcia.

W takim otoczeniu o poranku nie było pytania o to, jak otworzą się giełdy, ale jak duże będą zyski indeksów. W większości przypadków akcje zdrożały o wartości, których bilansem były około dwuprocentowe zyski większości średnich. WIG20 nie był wyjątkiem. Niestety powiązanie nastrojów z rynkami otoczenia o poranku właściwie przesądziło o przebiegu sesji, która do ostatnich minut była tylko powieleniem ruchów obserwowanych na innych giełdach. Proste porównanie przebiegu wykresów intraday niemieckiego DAX-a i WIG20 właściwie nie pozostawia żadnego pola do interpretacji kondycji GPW.

Bilansem dnia jest wzrost wszystkich najważniejszych indeksów, wśród których na plan pierwszy wybił się WIG20. Zwyżka średniej warszawskich blue chipów o 2,63 procent była czytelnie większa od zysku szerokiego WIG, który wzrósł o 2,05 procent. Słabiej poradziły sobie spółki średnie, które zgrupowane w indeksie mWIG40 zyskały 0,56 procent. Również sektor spółek o małej kapitalizacji odstawał od reszty rynku i średnia sWIG80 zyskała skromne 0,96 procent.

Skorelowanie nastrojów zmusza do skupienia uwagi na zachowaniu innych rynków, wśród których na plan pierwszy wybija się Wall Street, gdzie wczorajsze odbicie i powrót indeksu S&P500 nad sierpniowe minima stawiają pytania nie tylko o kondycję popytu, ale również siłę podaż. Brak kontynuacji przeceny po wybiciu z dwumiesięcznej konsolidacji wskazuje, iż niedźwiedź nie jest tak silny, jak chce większość komentatorów prognozujących dalszą przecenę.

Również dane makro, które pojawiły się na przestrzeni ostatnich sesji – od Chicago PMI przez indeksy ISM i po dzisiejszy raport ADP – mówią wprost, iż amerykańska gospodarka może rozwija się słabo, ale o recesji nie może być mowy a wyniki spółek w III kwartale zapowiadają się poprawnie. Zanim jednak giełdy będą mogły skonfrontować swój pesymizm z raportami firm, rynek czeka spotkanie z piątkowym danymi z amerykańskiego rynku pracy, który pozostaje najważniejszym wydarzeniem początku października.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego