Jeszcze rynek dobrze nie przetrawił ostatnich decyzji Rezerwy Federalnej oraz Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych, a już trzeba szykować się na kolejne emocje, tym razem w odsłonie lokalnej. W środę poznamy bowiem decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie dalszego kosztu pieniądza.
– Wydarzeniem tygodnia w kraju będzie środowe posiedzenie RPP, na którym Rada zapozna się z listopadową projekcją inflacji i PKB. Zakładamy, że RPP zdecyduje się na kolejną obniżkę stóp o 25 pkt bazowych. Więcej szczegółów na temat motywacji Rady oraz informacji co do dalszych kroków RPP może dostarczyć konferencja prezesa NBP (czwartek), a także prezentacja projekcji inflacji (w piątek lub poniedziałek) – wskazują ekonomiści PKO BP. Czy wydarzenia te odbiją się również echem na rynku walutowym?
RPP zaskoczy złotego?
Patrząc na rynek walutowy i złotego w ostatnich tygodniach można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z „rynkiem dwóch prędkości”. Z jednej strony mamy parę EUR/PLN. Ta nie tak dawno znów spadała i jej kurs zszedł nawet poniżej 4,23. Szybko jednak sytuacja się ustabilizowała i wróciliśmy w okolice 4,25, czyli do miejsca, gdzie mamy już od dłuższego czasu z konsolidacją notowań.
Nieco inaczej zachowuje się USD/PLN. W tej parze widać ostatnio nieco większą presję na złotego, a jej notowania zbliżają się do poziomu 3,70. Jest to jednak pokłosie mocniejszego dolara na światowym rynku. Wystarczy wspomnieć chociażby też o spadającej parze EUR/USD, która zbliża się z kolei do 1,15.