Na wtorkowe NWZA grupy PBG zarejestrowali się akcjonariusze posiadający 58,8 proc. akcji, co odpowiada 67,4 proc. ogólnej liczby głosów – ustalił „Parkiet". Największy udział w zgromadzeniu będzie miał prezes Jerzy Wiśniewski, któremu wspólnie z żoną Małgorzatą będzie przysługiwało 62,74 proc. głosów (pod warunkiem, że stawią się wszyscy zarejestrowani). Duże pakiety zarejestrowały Pioneer Pekao Investment Management i ING OFE.
Ważne głosy funduszy
Wtorkowe NWZA ma zadecydować o emisji do 14,3 mln akcji lub wartych nawet 1,2 mld zł obligacji zamiennych na akcje. W pierwszym wypadku do podjęcia uchwały potrzebnych jest 75 proc. głosów obecnych na NWZA. W drugim w grę wchodzi wyłączenie prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy, gdzie wymagana większość to 80 proc. Do przeprowadzenia emisji niezbędna będzie zatem zgoda przynajmniej jednego ze wspomnianych wyżej funduszy. O tym, jak zagłosują, dowiemy się we wtorek. Po zwołaniu przez PBG zgromadzenia przedstawiciele Pioneera informowali jednak, że popierają zarówno emisję akcji, jak i poszukiwanie inwestora dla firmy.
Co z tym inwestorem?
W piątek odbyła się rada nadzorcza budowlanej spółki. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie udało nam się ustalić, jakie decyzje zostały podjęte.?– Podejrzewam, że piątkowa rada mogła wydać rekomendację, czy spółka powinna pójść w kierunku emisji obligacji zamiennych na akcje czy emisji akcji. Nie spodziewałbym się natomiast na tym etapie przełomowych informacji o ewentualnym inwestorze strategicznym – mówi Robert Maj z KBC Securities. – Z ostatnich wypowiedzi zarządu wynikało, że nie było dotąd żadnych wiążących ofert. Nie sądzę, by w ciągu trzech dni mogło się to istotnie zmienić – uzasadnia.
Zdaniem Piotra Nawrockiego z Wood & Company informacja o przełomie w negocjacjach z potencjalnym inwestorem strategicznym byłaby sensacją dla rynku. – Niewykluczone jednak, że spółka zdecyduje się na emisję obligacji zamiennych na akcje skierowaną do posiadaczy wyemitowanych przez nią wcześniej papierów dłużnych. Dając w ten sposób opcję na objęcie akcji PBG, spółka mogłaby spróbować wynagrodzić obligatariuszom to, że pieniądze wrócą do nich później. Pytanie, czy są oni zainteresowani takim scenariuszem. Większe szanse daję jednak na podjęcie decyzji o emisji akcji z prawem poboru – mówi.