Serinus Energy poinformował, że w pierwszym kwartale tego roku realizował średnią dzienną produkcję ropy i gazu w wysokości około 4,4 tys. boe (baryłki ekwiwalentu ropy naftowej). Dla porównania w stosunku do czwartego kwartału ubiegłego roku wydobycie spadło o 19 proc., kiedy to wynosiło ponad 5,4 tys. boe dziennie.

Szczególnie mocno zniżkowało wydobycie realizowane na rynku ukraińskim. W omawianym okresie produkcja gazu zmalała o 29 proc., a kondensatu (tzw. lekka ropa naftowa) o 17 proc. Spółka tłumaczy, że jest to w dużej mierze efekt mocnej ingerencji ukraińskiego rządu w tamtejszy rynek gazu. Jedno z rozporządzeń nakazuje dużym odbiorcom kupowanie surowca o państwowego przedsiębiorstwa Naftohaz. W efekcie inne firmy mają ograniczone możliwości zbywania pozyskiwanego gazu, co zmusza je do zmniejszania wydobycia. Serinus Energy na Ukrainie zanotował również spadek cen za gaz i kondensat. W pierwszym kwartale wyniosły one odpowiednio 7,98 USD/Mcf (dolarów za milion stóp sześciennych) i 36,63 USD/bbl (dolarów za baryłkę). Dodatkowo trzeba pamiętać, że grupa otrzymuje zapłatę w ukraińskiej hyrwnie, co powoduje, że uzyskiwana cena w USD podlega także ryzyku walutowemu.

Serinus Energy zanotował za to wzrost produkcji w Tunezji. W pierwszym kwartale przekroczyła ona 1,6 tys. boe dziennie i była o 13 proc wyższa w porównaniu z zanotowaną kwartał wcześniej. Głównym czynnikiem wzrostu okazała produkcja realizowana z nowego odwiertu o nazwie Winstar-12bis na polu Sabria. W Tunezji spółka uzyskała cenę 53,27 USD za baryłę ropy oraz 11,82 USD za mln stóp sześc. gazu ziemnego.

Serinus Energy podał też, że pierwszym tygodniu kwietnia średnia produkcja ropy i gazu w całej grupie wyniosła 4,5 tys. boe dziennie.