Czy polskie innowacje dostaną przyspieszenia?
Decyzja Ministerstwa Finansów o kapitałowym wsparciu spółek pracujących nad zaawansowanymi technologiami może ożywić najbardziej perspektywiczną część rodzimego ekosystemu start-upowego. Może. Bo, aby plan się powiódł, potrzeba więcej działań.
Kropki od QNA
Wśród kwantowych spółek na GPW mamy też QNA Technology, która koncentruje się na komercjalizacji technologii produkcji niebieskich kropek kwantowych, czyli brakującego ogniwa dla rozwoju najnowszej generacji wyświetlaczy QDEL, które są typowane jako rozwiązanie, które zacznie stopniowo wypierać LCD i OLED z rynku.
– Nasza firma rozwija unikalną na skalę światową technologię syntezy emiterów – kropek kwantowych, które są niezbędne do rozwoju tego rodzaju technologii, co stanowi o ich strategicznym znaczeniu gospodarczym. Nasze kropki chcemy produkować w Polsce, dlatego zbudowaliśmy i zwalidowaliśmy już pilotażową linię produkcyjną, a obecnie jesteśmy na etapie dostosowywania produktu do specyficznych wymagań poszczególnych klientów – zapowiada dr Artur Podhorodecki, założyciel i prezes QNA Technology. Dodaje, że rynek, o który QNA walczy, będzie olbrzymi i szybko rosnący, a na całym świecie, łącznie z polską firmą, są jedynie trzy podmioty pracujące nad uruchomieniem komercyjnych dostaw niebieskich kropek kwantowych.
Największe skupisko nowatorskich, innowacyjnych spółek znajdziemy na giełdzie amerykańskiej. To właśnie one – w szczególności te zajmujące się sztuczną inteligencją – są motorem trwającej już rekordowo długo hossy. Uwagę zwraca też bardzo dobre zachowanie notowań większości firm z segmentu kwantowego. Chodzi nie tylko o globalnych gigantów jak IBM, Microsoft, czy Nvidia, ale również mniejsze firmy jak IonQ, Rigetti Computing czy D-Wave Quantum. Rynek kwantowy mocno rośnie (wysoka, dwucyfrowa dynamika). Dotyczy to zarówno sprzętu do komputerów kwantowych, jak i samej technologii i bazujących na niej usługach (model QaaS). Rynek komputerów kwantowych ma osiągnąć łączną wartość 3,74 mld USD w 2035 r. – wynika z raportu Yole Group.
Wyświetlacze są także klasyfikowane przez coraz większą liczbę krajów jako produkt strategiczny ze względu na ich powszechność w większości otaczających nas urządzeń (w tym z infrastruktur krytycznych) oraz ich produkcję głównie w Azji (Chiny).
Zarząd QNA podkreśla, że branża wyświetlaczy, choć niewątpliwie olbrzymia, stanowi dla spółki jedynie początek drogi. Niebieskie kropki kwantowe można wykorzystać w wielu innych obszarach jak komunikacja optyczna, fotonika, fotowoltaika, oświetlenie, obrazowanie medyczne czy zabezpieczenia antypodróbkowe.