Bakalland celuje w ponad pół miliarda

Bakaliowa spółka już czerpie efekty synergii po połączeniu z Delectą. Jakie ma plany na najbliższe kwartały?

Publikacja: 23.05.2015 11:47

Bakalland celuje w ponad pół miliarda

Foto: spółka

Spożywcza grupa zamierza urosnąć organicznie o kilkadziesiąt procent w perspektywie kilku lat. - Łączne przychody Bakallandu i Delecty już teraz przekraczają 400 mln zł więc nie powinno być żadnych problemów żeby za kilka lat przekroczyć poziom 0,5 mld zł rocznej sprzedaży, przy marży EBITDA przekraczającej 10 proc. – mówi „Rz" Marek Moczulski, prezes Bakallandu. W ostatnich kilkunastu miesiącach firma koncentrowała się na integracji z Delectą.

- Od początku tego roku działamy już operacyjnie jako jedna firma. Jesteśmy jednym z niewielu przykładów, gdzie dwa plus dwa daje pięć – twierdzi Moczulski, podkreślając że produkty Bakallandu i Delecty są komplementarne i nie występuje efekt kanibalizacji.

Tymczasem branża mocno narzeka na trudną sytuację na rynku surowców. - Z jednej strony niektóre surowce, takie jak np. cukier, tanieją. Stąd oczekiwania konsumentów, że ceny produktów powinny pójść w dół. Tymczasem surowce kluczowe dla branży bakaliowej są na historycznie najwyższych poziomach – podkreśla szef Bakallandu. Wskazuje, że ceny moreli, śliwek, czy też orzechów w ostatnich kilkunastu miesiącach bardzo mocno poszły w górę. To z kolei wymusza wzrost cen produktów, choć nie jest to łatwe, ponieważ sieci handlowe niechętnie się na podwyżki zgadzają.

- Natomiast naszej grupie wyraźnie sprzyja długoterminowy trend wzrostu popytu Polaków na produkty prozdrowotne, takie jak właśnie bakalie, które wykorzystywane są już nie tylko jako dodatek do ciast, ale coraz częściej jako zdrowa przekąska – mówi prezes.

Obecnie większościowym akcjonariuszem Bakallandu jest fundusz private equity Innova Capital. Kilka miesięcy temu bakaliowa firma została wycofana z GPW i nie musi już ujawniać wyników finansowych.

- Mogę natomiast powiedzieć że na poziomie operacyjnym wynik za ten rok obrotowy powinien być zgodny z naszym budżetem – mówi Moczulski.

Analitycy spodziewają się, że dzięki wsparciu Innovy Bakalland w przyszłości będzie nadal przejmował. Jednak w najbliższym czasie akwizycji raczej nie należy się spodziewać.

- Na razie nie planujemy żadnych przejęć - potwierdza szef spółki. Grupa nie ma również zamiaru wchodzić w nowe segmenty rynku. Ale mamy ciekawe pomysły i zamierzamy rozwijać nowe kategorie produktów w ramach tych sektorów rynku, w których już jesteśmy obecni – podkreśla prezes.

Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć
Firmy
Arctic Paper rozczarował wynikami. Kurs szuka dna
Firmy
Dziwny spadek WIG20. „Winny” Orlen
Firmy
Portfel zamówień Zrembu pęcznieje od nowych kontraktów
Firmy
Dębica zmniejszy produkcję opon
Firmy
Akcje dostawców sprzętu dla wojska pod presją