Trwa oferta publiczna akcji Enter Air, kontrolowanej przez menedżerów. Jeśli zakończy się sukcesem, nowi akcjonariusze będą mieć 39,1-proc. udział w kapitale. Spółka zamierza zebrać z rynku około 110 mln zł na unowocześnienie floty. Zapisy dla drobnych inwestorów potrwają do 30 czerwca.
– IPO może się zakończyć powodzeniem. Na GPW jest mało porównywalnych spółek z branży lotniczej czy turystycznej. Ponadto sam biznes przewozów czarterowych wydaje się atrakcyjną inwestycją – ocenia Michał Krajczewski, analityk BM Banku BGŻ BNP Paribas.
Trudno o porównania
Wskaźnik C/Z w wypadku Enter Air, liczony w oparciu o zysk, jaki spółka wypracowała w 2014 r. (wyniósł 17,4 mln zł), dotychczasową liczbę akcji (10,5 mln) oraz cenę maksymalną 19 zł za walor, wynosi 11,5. Jeżeli weźmiemy pod uwagę prognozę spółki dotyczącą przyszłorocznego zysku netto, który ma wynieść 33 mln zł, oraz dodatkowe 7 mln akcji nowej emisji – i w dalszym ciągu zakładając, że akcje w IPO będą sprzedawane po cenie maksymalnej – to wówczas wskaźnik C/Z wyniósłby 10,1.
Na giełdzie są akcje litewskiej spółki Avia Solutions Group, która dostarcza rozwiązania biznesowe dla lotnictwa i oferuje usługi w zakresie konserwacji i napraw samolotów czy szkolenia załóg. Mogłaby ona stanowić materiał porównawczy, ale Avia ubiegły rok zakończyła stratą.
Natomiast na tle rynku wycena Enter Air wypada dość korzystnie, C/Z dla WIG wynosi bowiem obecnie 17,4. Mniej okazale na tle całego rynku spółka wypada pod względem wskaźnika C/WK. Jeżeli weźmiemy pod uwagę dodatkowo akcje nowej emisji oraz cenę maksymalną 19 zł, to otrzymujemy wysokie 7,7. W wypadku całego rynku to 1,1.