Trzylatki hitem sprzedaży

Zadłużenie z tytułu wyemitowanych obligacji oszczędnościowych wzrosło od początku roku o prawie 20 mld zł, co daje 11,4-proc. udział we wzroście zadłużenia skarbu państwa ogółem.

Publikacja: 23.08.2025 14:17

Trzylatki hitem sprzedaży

Foto: AdobeStock

Łączna kwota zobowiązań z emisji tego rodzaju przekroczyła na koniec czerwca 165 mld zł, co z kolei daje 9,2 proc. udziału w łącznych zobowiązaniach SP. Sześć miesięcy wcześniej było to 8,9 proc., a półtora roku wcześniej 8,2 proc. Dynamika wzrostu znaczenia inwestorów indywidualnych (to do nich adresowane są przede wszystkim obligacje oszczędnościowe) stopniowo słabnie. Największy wzrost odnotowano między 2021 i 2022 rokiem, kiedy udział obligacji oszczędnościowych w zobowiązaniach ogółem wzrósł z 5 proc. do 6,8 proc. Za ten skok odpowiadał wzrost zainteresowania obligacjami indeksowanymi inflacją – podczas gdy dynamika CPI przyspieszała, Rada Polityki Pieniężnej upierała się, że wzrost inflacji jest zjawiskiem przejściowym. Jedynym sposobem ucieczki przed inflacją bez ponoszenia kosztów ryzyka zmienności notowań stały się więc obligacje indeksowane wskaźnikiem CPI.

Czytaj więcej

Czy MF dokopie głównym nabywcom rosnącego długu?

Warto jednak pamiętać, że udział obligacji oszczędnościowych w zobowiązaniach SP był wówczas o niemal połowę niższy niż obecnie i ostatecznie wzrost wartości wyemitowanych obligacji oszczędnościowych o niecałych 28 mld zł przekładał się na 1,8 pkt proc. wyższy udział w zobowiązaniach SP. W I półroczu wzrost o 20 mld zł przełożył się na zwiększenie udziału o 0,25 pkt proc.

Na tej podstawie można zakładać, że udział obligacji oszczędnościowych w zadłużeniu SP zaczął się już stabilizować poniżej progu 10 proc. i w przewidywanych warunkach (niskiej inflacji, perspektyw obniżek stóp procentowych) inwestorzy nie będą mieli powodów, by istotnie zwiększać to zaangażowanie. W przyszłości przełomem może okazać się uruchomienie Osobistych Kont Inwestycyjnych.

Już teraz widać, że inwestorzy „wychodzą” z inwestycji w czteroletnie obligacje indeksowane inflacją. Zadłużenie z ich emisji spadło w I półroczu o niespełna 2 mld zł. O niemal taką samą kwotę wzrosła wartość wyemitowanych dziesięciolatek. Różnice w oprocentowaniu (0,5 pkt proc. rocznie) i kosztach przedterminowego umorzenia (2 proc. dla czterolatek i 3 proc. dla dziesięciolatek) sprawiają, że te drugie są po prostu lepszym wyborem.

Hitem sprzedaży są obligacje trzyletnie o stałym oprocentowaniu. Zadłużenie z ich emisji przekroczyło w czerwcu 54 mld zł i tym samym wyprzedziły czterolatki, czyli dotychczasowego lidera.

Obligacje
Czy MF dokopie głównym nabywcom rosnącego długu?
Obligacje
Okno dla emitentów
Obligacje
Cisza przed burzą?
Obligacje
OKI docenią amatorzy obligacji korporacyjnych
Obligacje
Obligacje nadal modne
Obligacje
OKI przemeblują rynek