Grupa Lotos zamierza wprowadzić do obrotu na GPW akcje firmy Lotosu Kolej, drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w Polsce pod względem tzw. pracy przewozowej.Przesłanką podjęcia takiej decyzji jest chęć dalszego rozwijania działalności spółki m.in. poprzez dalsze podnoszenie jej efektywności, optymalizację posiadanego taboru oraz świadczenie usług o najwyższym standardzie.

– Zgodnie z naszymi wcześniejszymi deklaracjami realizujemy optymalną ścieżkę rozwoju Lotos Kolej. Równolegle z budową silnej pozycji rynkowej przewoźnika przygotowujemy się do przeprowadzenia debiutu giełdowego tej spółki – mówi Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos. Kolejowa spółka ma być gotowa do giełdowego debiutu w czwartym kwartale przyszłego roku. Ostateczny termin oraz sposób upublicznienia tej firmy będzie uzależniony od wyników szczegółowych analiz oraz sytuacji na rynkach kapitałowych.

W ocenie analityków akcje Lotosu Kolej mogą cieszyć się zainteresowaniem giełdowych inwestorów, ale będzie to zależało od kilku czynników. – Kluczowe znaczenie dla wyceny tej firmy będzie miał kontrakt ze spółką matką i to, czy stawki przewozowe i wolumeny będą określone długoterminowym kontraktem. Współpraca z Lotosem będzie mogła być zatem odczytana jako największe z aktywów spółki, ale też największe ryzyko – mówi Piotr Nawrocki, dyrektor działu analiz w Vestor DM.

Jego zdaniem ważne jest to, na ile Lotos Kolej jest w stanie rosnąć w sposób organiczny. Spółka poza przewozami ropy i paliw ma dość mocną pozycję w transporcie kontenerów i w tym obszarze może się chcieć nadal rozwijać. Tu ma jednak mocnego konkurenta w postaci grupy PKP Cargo.

Udział Lotosu Kolej w polskim rynku według tzw. pracy przewozowej wyniósł w 2014 r. blisko 9 proc. W ubiegłym roku firma miała 601,4 mln zł przychodów i 22,2 mln zł zysku netto. W stosunku do 2013 r. sprzedaż zwyżkowała o 3,5 proc., a zarobek poprawił się prawie czterokrotnie.