Pytania do Krzysztofa Zamasza, prezesa, Enei

Na pewno potrzebna jest nowa architektura rynku energetycznego i węglowego. Jest to jedno z ważnych zadań stojących przed nowym rządem.

Publikacja: 29.10.2015 05:00

Pytania do Krzysztofa Zamasza, prezesa, Enei

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Enea połączy się z Energą? Pomysł budowy razem bloku w Ostrołęce pokazuje, że macie pole do współpracy.

Na pewno potrzebna jest nowa architektura rynku energetycznego i węglowego. Jest to jedno z ważnych zadań stojących przed nowym rządem. Jestem przekonany, że łączenie firm energetycznych jest konieczne do budowy silnych polskich podmiotów dla poprawy bezpieczeństwa energetycznego kraju. To bezpieczeństwo powinno stać ponad wszelkimi podziałami politycznymi, bo to jest polska racja stanu. Konieczność konsolidacji wynika z wyzwań dnia dzisiejszego. Trzeba zwiększać siłę, w tym finansową, energetyki. Konsolidacja pozwoli na realizację synergii zarówno w ramach kosztów operacyjnych, inwestycji, jak i możliwości finansowania. Siła finansowa powoduje, że możemy budować bardziej efektywne bloki. W efekcie daje to efektywne wytwarzanie i dystrybucję, czyli niższe koszty energii dla gospodarki. Nie zbudujemy trwałego bezpieczeństwa energetycznego bez przebudowy struktury naszej branży. Konsolidacja, rozumiana jako budowanie silnych, nowoczesnych koncernów paliwowo-energetycznych, jest nie tylko potrzebna, ona jest nieunikniona w naszych warunkach. Promuję ten pomysł od ponad dwóch lat, ale decyzja należy do właściciela.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Ponad dwieście raportów jednego dnia. Wynikowa lawina na małej giełdzie
Firmy
Rainbow Tour wybija się górą z kanału
Firmy
Rynek energooszczędnych produktów powinien dynamicznie rosnąć
Firmy
Jakich innowacji inwestorzy poszukują na Starym Kontynencie?
Firmy
Musimy sforsować barierę, po której następuje efekt kuli śnieżnej
Firmy
Giełdowe spółki starają się monitorować poziom hałasu, a nawet go ograniczyć