Dostawca innowacyjnych rozwiązań dla diagnostyki obrazowej i medycyny nuklearnej w III kwartale zarobił 2,5 mln zł netto, czyli o 188 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) wzrosła o 40 proc. w ujęciu rocznym do 3,3 mln zł. Synektik niemal podwoił swoje przychody w III kwartale osiągając poziom 40,9 mln zł.
Dobre wyniki spółki to efekt przede wszystkim rekordowych zamówień na urządzenia medyczne – budowę i wyposażenie zintegrowanej sali operacyjnej dla Kliniki Neurochirurgii w Szpitalu Bródnowskim w Warszawie oraz rezonansów magnetycznych do szpitali w Białymstoku i Zambrowie. Zgodnie z oczekiwaniami, w minionym kwartale nastąpiła również poprawa w segmencie usług serwisowo-pomiarowych.
– Trzeci kwartał był rekordowym okresem w historii firmy. Oczekujemy jednak, że jak co roku, w czwartym kwartale również uda nam się wypracować bardzo dobre wyniki. Według naszych obserwacji mamy do czynienia nie tyle z przesunięciem, co wydłużeniem sezonu – podkreśla Cezary Kozanecki, prezes, współzałożyciel i znaczący akcjonariusz Synektiku.
Na wyniki segmentu produkcji radiofarmaceutyków wpływ miały przede wszystkim przeciągające się decyzje dot. ostatecznego kształtu pakietu onkologicznego. - Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, spodziewaliśmy się zakończenia prac nad nowelizacją pakietu onkologicznego już w połowie bieżącego roku. Jednakże pierwsze zmiany w pakiecie weszły w życie dopiero od 1 listopada, a ostateczne rozwiązania dotyczące zasad rozliczania badań diagnostycznych poznamy dopiero w styczniu 2016 roku, więc wpływ pakietu onkologicznego na wyniki Synektik widoczny będzie dopiero w przyszłym roku – tłumaczy Kozanecki.
Pod koniec października Synektik podpisał z NCBiR umowę na dofinansowanie projektu badawczego, którego przedmiotem są prace nad innowacyjnym kardioznacznikiem o globalnym potencjale sprzedażowym. W połowie roku rozpoczęła się I faza badań klinicznych. - Przyznanie dotacji to bardzo dobra wiadomość dla naszych akcjonariuszy. Pozyskane 5,6 mln zł istotnie wpłynie na finansowanie projektu i pomoże realizować dalsze badania kliniczne. Staramy się o kolejne unijne dotacje – dodaje prezes.