Celem Wieltonu poprawa marży

Producent przyczep i naczep jest na dobrej drodze do realizacji celów postawionych w strategii.

Publikacja: 21.11.2018 05:06

Mariusz Golec, prezes Grupy Wielton.

Mariusz Golec, prezes Grupy Wielton.

Foto: materiały prasowe

Utrzymujący się wysoki popyt ma pozytywne przełożenie na sprzedaż Wieltonu. Dlatego zarząd oczekuje kontynuacji korzystnego trendu w przychodach grupy. – Biorąc pod uwagę poziom zamówień, generalnie pozytywnie patrzymy w 2019 r. Zakładamy, że będziemy mieć do czynienia z ustabilizowaniem się rynku. Tak wysokiej dynamiki wzrostu, jaką notujemy w 2018 r., nie oczekujemy – ocenił Mariusz Golec, prezes Wieltonu.

Cele pozostają aktualne

W ocenie zarządu grupa jest na dobrej drodze do realizacji celów finansowych zawartych w strategii. – Analizując nasze osiągnięcia trzech kwartałów 2018 r. i patrząc na perspektywy roku 2019, jestem przekonany, że zrealizujemy ambitne cele, które wyznaczyliśmy sobie w strategii rozwoju na lata 2017–2020 – poinformował szef Wieltonu.

Po trzech kwartałach 2018 r. Wielton wypracował 1,45 mld zł przychodów, sprzedając prawie 13 tys. przyczep, naczep i zabudów. Marża EBITDA wyniosła 7 proc. Zgodnie z opublikowaną w minionym roku strategią celem Wieltonu jest osiągnięcie w 2020 r. 2,4 mld zł przychodów przy wolumenie sprzedaży 25 tys. naczep i przyczep oraz uzyskanie rentowności EBITDA na poziomie 8 proc. W ocenie zarządu ten ostatni cel jest najtrudniejszy, ale możliwy do zrealizowania. – Z jednej strony liczymy na poprawę marży w zakładach w Wieluniu. Dzięki poczynionym inwestycjom skorzystamy z dźwigni operacyjnej. Z drugiej zaś należy pamiętać o akwizycji Lawrence David, którego marża EBITDA jest na poziomie 4–4,5 proc., ale trzeba wziąć pod uwagę, że w porównaniu z całą grupą jest to niewielka firma przynosząca 300 mln zł przychodów – zaznaczył. Dlatego liczy, że zakładany efekt wzrostu marży będzie w pełni widoczny w 2020 r.

Z szacunków biur maklerskich wynika, że w całym 2018 r. EBITDA Wieltonu wzrośnie do prawie 130 mln zł, a sprzedaż zwiększy się do prawie 1,9 mld zł, co oznaczałoby poprawę odpowiednio o 17 i 18 proc. względem 2017 r.

W planach wzrost mocy

Zarząd koncentruje się na inwestycjach mających na celu zwiększenie mocy produkcyjnych i poprawę efektywności. Kluczem do ich realizacji ma być podniesienie poziomu automatyzacji procesów produkcyjnych w zakładach grupy. – Zakończyliśmy szereg inwestycji w naszym zakładzie w Wieluniu. Nowoczesna linia do spawania skrzyń wywrotek oraz zautomatyzowana linia lakiernicza do antykorozyjnego zabezpieczania podwozi i skrzyń metodą kataforezy podniosły nasze zdolności produkcyjne i przyczynią się do jednoczesnego obniżenia jednostkowych kosztów wytworzenia produktów – wyjaśnił Golec.

– Przed nami końcówka roku, ale koncentrujemy się na działaniach, które będziemy realizowali już w 2019 r. Intensywnie pracujemy nad projektem budowy zakładu produkcji chłodni. Inwestycja ta ma zostać zrealizowana w ciągu najbliższego roku. Nadchodzące miesiące poświęcimy też na finalizację integracji przejętej w ubiegłym roku niemieckiej Grupy Langendorf oraz zacieśnianie współpracy z Lawrence David. Kończymy też modernizację linii produkcyjnych we francuskim zakładzie Fruehauf – dodał.

Łącznie na inwestycje (bez akwizycji) w latach 2017–2020 grupa planuje wydać 160 mln zł.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?