Zarząd Newagu największe nadzieje na rozwój grupy kapitałowej wiąże w najbliższych latach z wdrożeniem programu Europejskiego Instrumentu Odbudowy, w ramach którego realizowany jest Krajowy Plan Odbudowy. Chodzi zwłaszcza o tę jego część, która ma dotyczyć kolei, a w jej ramach wydatków na nowy tabor. W tym kontekście spółka przygotowuje się m.in. do wprowadzania na rynek nowoczesnej lokomotywy. – W 2020 roku rozpoczęliśmy proces homologacji dwusystemowej lokomotywy Dragon 2, którego planowane ukończenie na 2021 rok pozwoli na rozszerzenie portfolio Newagu o pojazdy multisystemowe (wykorzystujące różnego rodzaju zasilanie prądem – red.) – mówi Zbigniew Konieczek, prezes nowosądeckiej spółki.
Jednocześnie zauważa, że w ostatnich kwartałach silnie negatywny wpływ na branżę przewozów pasażerskich i towarowych miała pandemia. Zarząd Newagu liczy na szybkie odwrócenie się negatywnych tendencji związanych z koronawirusem i ponowny wzrost zainteresowania transportem kolejowym, co miałoby pozytywny wpływ na liczbę ogłaszanych przetargów na zakup różnego rodzaju pojazdów szynowych.
Wyższe koszty
– Rok 2020 okazał się być zdecydowanie innym, niż każdy z nas zakładał. Niemniej jednak zrealizowaliśmy wszystkie z założonych ważniejszych celów – twierdzi Konieczek. Dodaje, że jednym z kluczowych była produkcja i zakończenie dostaw 30 lokomotyw elektrycznych Griffin dla państwowej spółki PKP InterCity. Kolejne zadanie to produkcja oraz przekazanie zamawiającemu pierwszego pojazdu hybrydowego polskiej produkcji dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. Wreszcie ostatnim celem, równie ważnym, było uruchomienie jedynego w Polsce toru testowego dla pojazdów szynowych o różnych poziomach napięcia.
Jednocześnie Newag zwraca uwagę na zanotowaną w ostatnich kwartałach zwyżkę cen materiałów i komponentów, wzrost płacy minimalnej, kosztów prądu i paliw. Ponadto grupa musiała ponieść istotne wydatki, aby zabezpieczyć swoich pracowników przed ewentualnym zarażeniem się koronawirusem. Jego rozprzestrzenianie się utrudniało też terminową realizację niektórych kontraktów. – Z powodu pandemii na 2021 rok przeniesione zostały odbiory końcowe sześciu elektrycznych zespołów trakcyjnych do włoskiego przewoźnika FSE – informuje Konieczek.