Sezon publikacji wyników finansowych za III kwartał jest już na finiszu. Podobnie jak w poprzednich kwartałach nie zabrakło pozytywnych zaskoczeń, które nie umknęły uwadze rynku.
Tempo poprawy wyników zaskoczeniem dla rynku
W gronie największych spółek jedną z największych pozytywnych niespodzianek były wyniki PZU. Analitycy wprawdzie liczyli się z ich wyraźną poprawą rok do roku, ale najwyraźniej nie docenili możliwości największego krajowego ubezpieczyciela, co najlepiej obrazuje 2 mld kwartalnego zysku netto wobec ok. 1,6 mld zł oczekiwanych przez analityków i 1,2 mld osiągniętego rok wcześniej. – Głównym motorem tej znaczącej poprawy wyników PZU był dynamiczny wzrost przychodów z ubezpieczeń w segmencie zdrowia oraz indywidualnych polis ochronnych, wsparty efektywną kontrolą kosztów, niższymi odszkodowaniami i solidnym wynikiem inwestycyjnym – wyjaśnia Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. – Kontynuacja pozytywnych tendencji w kolejnych kwartałach jest wysoce prawdopodobna, biorąc pod uwagę nową strategię grupy, która zakłada mniejszą zależność od wahań rynkowych i skupienie na ekspansji w kluczowych segmentach, takich jak zdrowie i ochrona indywidualna. Dodatkowo wysoka dywidenda wzmacnia atrakcyjność inwestycyjną PZU. Spadek stóp w 2026 roku może nieco ograniczyć dochody z odsetek, ale pamiętajmy, że zrekompensuje to wzrost wartości posiadanego portfela obligacji – ekspozycja na stopy jest w PZU niższa niż w bankach – wskazuje ekspert.
Dużo więcej pozytywnych zaskoczeń pojawiło się w segmencie małych i średnich spółek. Kolejny bardzo udany kwartał zanotował Newag. Producent taboru szynowego pochwalił się wysoką dwucyfrową dynamiką zysków, co przełożyło się na ich rekordowy poziom, przebijając przy tym wyraźnie prognozy analityków. Wysoka sprzedaż, wynikająca z realizacji pozyskanych kontraktów na produkcję taboru szynowego, przełożyła się na poprawę rentowności. Względem wyników sprzed roku EBITDA potroiła się, a zysk netto wzrósł o 240 proc., osiągając 153 mln zł. – Spółka znacząco przekroczyła wszystkie nasze prognozy, zarówno na poziomie przychodów, jak i rentowności, co świadczy o wyjątkowo mocnym kwartale operacyjnym – wskazuje Jakub Sargsyan, analityk BM mBanku. – Jesteśmy pod wrażeniem wygenerowanej marży EBITDA na poziomie 23 proc., osiągniętej przy większym udziale EZT względem lokomotyw (15 vs 10 sztuk). Średnia marża EBITDA za III kwartały wyniosła 22 proc., a biorąc pod uwagę, że IV kwartał zazwyczaj jest najmocniejszym okresem w roku, dostrzegamy potencjał do podwyższenia naszych prognoz. Dotyczy to zarówno 2025 r., gdzie zakładaliśmy średnią marżę EBITDA na poziomie 19 proc., jak i 2026 r., w którym przypada szczyt produkcji lokomotyw (najwyżej marżowego produktu) przy założeniu EBITDA na poziomie 556 mln zł i marży 21 proc. – wyjaśnia.