Na otwarciu dzisiejszej sesji kurs akcji Ergisu spadł do 3,28 zł, czyli o 3,5 proc. Był to jednak tylko wstęp do dużej nadpodaży walorów największego w naszym regionie przetwórcy tworzyw sztucznych. Już po kilku minutach papiery firmy traciły nawet 12,4 proc. Giełdowi inwestorzy wyprzedawali akcje Ergisu, gdyż opublikowane przez niego wstępne wyniki finansowe za III kwartał były znacznie słabsze od powszechnie oczekiwanych. W tym czasie przychody grupy wyniosły 195,7 mln zł, a czysty zarobek 3,9 mln zł. Tym samym rok do roku spadły odpowiednio o 2,8 proc. oraz o 18,2 proc. Z kolei kluczowy dla firmy wskaźnik, czyli zysk EBITDA, wyniósł tylko 11,6 mln zł (spadł o 22,9 proc.).

Notowania akcji na stronie: www.parkiet.com/spolka/ergis

Z wypracowanych wyników nie jest zadowolony zarząd Ergisu. Zauważa, że w poszczególnych segmentach prowadzonej działalności przyczyny tego stanu rzeczy są różne (poza wzrostem wynagrodzeń i cen surowców). Co więcej, za wyjątkiem wzrostu kosztów wynagrodzeń, mają one nie mieć trwałego charakteru. Zarząd zauważa, że w szczególności zanotowano niekorzystny wynik finansowy w biznesie twardych folii i laminatów opakowaniowych, gdzie nadal opóźnione jest uzyskanie oczekiwanej sprawności nowej linii do produkcji folii PET. W efekcie grupa nie zanotowała planowanego spadku kosztów produkcji tych wyrobów. Jednocześnie wystąpiły awarie starszych linii produkcyjnych. Zjawiska te spowodowały spadek sprzedaży i marż.

Gorsze rezultaty niż oczekiwano zanotowano także na produkcji opakowań przemysłowych, której zazwyczaj dobre wyniki kompensowały w ostatnich okresach gorsze rezultaty pozostałych biznesów. Poprawę wyników udało się osiągnąć jednie w segmencie folii miękkich z PVC.

- Przejściowy charakter trudności, które negatywnie wpłynęły na wynik III kwartału, rodzi przekonanie, że nawet w niesprzyjającym otoczeniu rynkowym grupa ma wszelkie szanse powrotu w krótkim czasie do akceptowalnej rentowności – mówi cytowany w komunikacie prasowym Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu.