[b]Czy w przyszłym roku rynek płytek ceramicznych w Polsce będzie rósł? [/b]
Od ubiegłego roku branża ceramiczna przeżywa trudne chwile. Teraz stoimy w obliczu podwyżki stawki VAT, m.in. na materiały budowlane – być może nie ostatniej. To może spowodować spadek popytu indywidualnego i w dłuższym okresie zniechęcić do zakupów. Ale nieśmiało przewiduje się ożywienie w budownictwie w 2011 roku, zwłaszcza w dużych inwestycjach oraz w budownictwie mieszkaniowym. Jestem umiarkowanym optymistą, dlatego liczyłbym realnie na niewielki, kilkuprocentowy wzrost.
[b]Jakie przychody ze sprzedaży i zyski wypracowuje w tej sytuacji grupa Paradyż? [/b]
Pierwsze trzy kwartały tego roku możemy zaliczyć do udanych. Zanotowaliśmy większe o 5 proc. przychody ze sprzedaży niż w tym samym czasie ubiegłego roku, przy utrzymaniu średniej ceny naszych wyrobów na dość wysokim poziomie. Udało się to m.in. dzięki działaniom w dystrybucji. Szczególnie dobrze sprzedawały się kolekcje płytek ceramicznych wprowadzonych do naszej oferty w tym roku.
[b]Czy sytuacja na rynkach eksportowych była podobna do tej, z jaką mamy do czynienia w naszym kraju? [/b]