Nowy system transakcyjny na GPW, przynajmniej w teorii, zbliża się wielkimi krokami. Zgodnie z obowiązującym harmonogramem WATS ma ruszyć już 10 listopada. Teoria to jedno, praktyka to drugie. Na niecałe cztery miesiące przed startem systemu branża maklerska ma bowiem coraz więcej wątpliwości, czy faktycznie uda się dotrzymać tego terminu.
„Parkiet” zadał z pozoru proste pytanie szefom biur i domów maklerskich. Zapytaliśmy ich, czy WATS faktycznie ruszy 10 listopada. Podobne pytanie zadaliśmy też w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy na 23 przepytane osoby aż 21 udzieliło odpowiedzi twierdzącej. Okazuje się jednak, że im bliżej startu WATS, tym optymizm maklerów jest coraz mniejszy. W przeprowadzonej teraz przez nas sondzie na 18 osób, które udzieliły nam odpowiedzi, aż 11 uważa, że trzeba będzie przełożyć datę startu systemu i ostatecznie nie ruszy on 10 listopada. Tym razem jedynie więc 7 osób na zadane przez nas pytanie odpowiedziało twierdząco.
Czytaj więcej
Ponad 60 proc. przepytanych przez nas maklerów nie wierzy w to, że nowy system transakcyjny WATS ruszy 10 listopada. Sama GPW na ten moment jest jednak innego zdania. Wysćig z czaeem trwa w najlepsze.
Dlaczego zdaniem większości ankietowanych WATS nie ruszy 10 listopada? Jak wskazują brokerzy, czasu jest coraz mniej, a WATS nadal nie jest zamrożony. Obecnie trwa faza testów. Jak to bywa w tego typu projektach, maklerzy i dostawcy oprogramowania zgłaszają w trakcie nich swoje zastrzeżenia i uwagi, które GPW stara się na bieżąco uwzględniać. To prowadzi jednak do sytuacji, w której system jest cały czas modyfikowany. – Giełda stale dostarcza kolejne nowe wersje z poprawkami do wykrytych błędów, co powoduje konieczność ciągłego dostosowywania systemów do tych zmian i ciągłe testy regresyjne. System WATS powinien być całkowicie zamrożony na kilka miesięcy zgodnie z pierwotnymi założeniami Giełdy, aby dać szansę brokerom na dostosowanie i przeprowadzenie testów w stabilnym i niezmiennym środowisku – wskazuje jeden z maklerów i dodaje: – Obserwujemy też słabo zaplanowane przez GPW testy najbardziej złożonych scenariuszy rollback (tzw. scenariusze 2 i 3) – dodaje nasz rozmówca.
Również inni przedstawiciele branży wskazują na fakt, że harmonogram wdrożenia WATS zaczyna się rozjeżdżać. – Słyszymy, że są firmy, które poprosiły GPW o więcej czasu na testy przed zamrożeniem systemu. To naturalnie wydłuża całą procedurę i mocno stawia pod znakiem zapytania start 10 listopada. Osobiście nie wierzę, że uda się dotrzymać terminu. Raczej stawiałbym na I półrocze 2026 r. – mówi kolejny z maklerów.