Poprawa sytuacji makroekonomicznej, w tym stabilizacja inflacji oraz spadek kosztów energii i surowców, to czynniki, które w ocenie zarządu Toyi mogą w II połowie roku pozytywnie rzutować na działalność grupy. – Korzystny wpływ może mieć również zwiększona aktywność inwestycyjna w sektorze budownictwa, która może stymulować popyt na oferowane przez grupę narzędzia. Natomiast do czynników ryzyka zaliczono niestabilność kursów walutowych, napięcia geopolityczne oraz utrzymującą się presję kosztów, szczególnie w zakresie wynagrodzeń i usług logistycznych – informuje Grzegorz Pinkosz, prezes Toyi. Jego zdaniem negatywny wpływ na wyniki grupy może też mieć słabsza koniunktura konsumencka na niektórych rynkach zagranicznych.
Zarząd Toyi liczy także na kontynuację pozytywnego trendu w sprzedaży detalicznej
Zarząd spółki największe nadzieje na wzrost wyników w grupie wiąże z rozwojem eksportu (sprzedaż realizowana poza rynkami rodzimymi, którymi są: Polska, Rumunia i Chiny). W tym obszarze już obserwuje stabilny popyt na produkty narzędziowe. Dotyczy to zarówno krajów UE, jak i rynków pozaeuropejskich. Z ostatnich danych wynika, że eksport zapewnia grupie ponad 1/3 łącznych przychodów. Najwięcej produktów plasuje ona kolejno na rynkach: ukraińskim, węgierskim, rosyjskim, czeskim, chilijskim, litewskim, mołdawskim i białoruskim.
Dodatkowo oczekiwane są pozytywne efekty intensyfikacji współpracy z sieciami handlowymi w Polsce i Rumunii. – Zarząd liczy także na kontynuację pozytywnego trendu w sprzedaży detalicznej, zwłaszcza online, przy wykorzystaniu rosnącej popularności marek własnych. O ewentualnym sukcesie w poszczególnych obszarach zadecyduje umiejętność szybkiego dostosowania oferty do potrzeb klientów i elastyczność operacyjna – uważa Pinkosz.
Czytaj więcej
Spółka oferuje po 8 zł za każdy walor. Zamierza nabyć 9,85 tys. papierów. W przypadku nadpodaży dokona proporcjonalnej redukcji zapisów. Po sfinalizowaniu transakcji nabyte akcje zostaną umorzone.