Marvipol ogłosił wezwanie do sprzedaży 33 proc. akcji Torpolu – teraz nie ma ani jednej. Na przejęcie będzie musiał wyłożyć ponad 89 mln zł. W reakcji na wezwanie kurs Marvipolu we wtorek rano spadał – maksymalnie o 5,11 proc., do 6,5 zł. Papiery Torpolu drożały zaś maksymalnie o 2,92 proc, do 11,97 zł. W przypadku obu spółek obrót jest jednak niewielki.
Trzecia noga
Marvipol oferuje 11,79 zł za papier – czyli równowartość średniego kursu z 6 miesięcy. To najniższy poziom dopuszczalny przepisami. W poniedziałek na zamknięciu za akcje Torpolu płacono 11,63 zł.
- Zamiarem wzywającego jest wspieranie spółki w dotychczasowej i planowanej działalności oraz podjęcie działań mających na celu doprowadzenie do wzmocnienia jej sytuacji rynkowej oraz finansowej. W przypadku dojścia wezwania do skutku, wzywający deklaruje, iż ta inwestycja będzie w jego perspektywie projektem długoterminowym o znaczeniu strategicznym – czytamy w komunikacie Marvipolu.
Zapisy będą przyjmowane od 6 do 20 listopada. Pośredniczącym jest DM mBanku.
Marvipol jest deweloperem mieszkaniowym, ostatnio zapowiedział wejście w segment magazynowy we współpracy z Panattoni Europe. Grupa jest także generalnym importerem aut Jaguar, Land Rover i Aston Martin – w przyszłym roku ta część biznesu ma być oddzielnie notowana na giełdzie.