Vaporjet ogłosił wezwanie na wszystkie 2,5 mln akcji Novity (na razie nie ma żadnej) i może ściągnąć firmę z GPW. Potwierdziły się więc informacje „Parkietu" z kwietnia, kiedy pisaliśmy, że są duże szanse na ogłoszenie wezwania przez tego izraelskiego producenta włóknin wodnoigłowanych.
Jest też drugi chętny?
Vaporjet oferuje mniejszościowym inwestorom po 53,5 zł za akcję, Lenteksowi zaś, który ma 63,2 proc. kapitału Novity, co najmniej 52,4 zł. Średnia cena z sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania to 52,19 zł, a trzech – 53,5 zł. We wtorek na GPW za akcję Novity płaciło się 58,8 zł.
Zapisy potrwają od 27 czerwca do 27 lipca. Vaporjet zobowiązuje się kupić akcje, pod warunkiem że złożone zostaną zapisy na co najmniej 2,375 mln sztuk (95 proc. kapitału).
Zdaniem Krzysztofa Moski, jednego z głównych akcjonariuszy Lenteksu (ma 15,9 proc. akcji), cena w wezwaniu może być jednak wyższa. Zwraca uwagę, że podane minimum 52,4 zł za akcję opiera się na założeniu braku wypłaty dywidendy przez Novitę, utrzymania wysokości kapitału obrotowego firmy na średnim poziomie z lat 2013–2014 i utrzymania relacji zadłużenia finansowego do stanu jej środków pieniężnych na równym poziomie. – Każde 2,5 mln zł nadwyżki kapitału obrotowego nad długiem, którego Novita nie ma, wobec średniej z lat 2013–2014 będzie oznaczało cenę w wezwaniu o 1 zł wyższą niż podane minimum 52,4 zł -– zaznacza Moska. W poniedziałek walne zgromadzenie Novity zdecydowało o pozostawieniu w spółce 10,6 mln zł zysku netto wypracowanego w 2015 r.
W umowie Lenteksu z Vaporjetem znalazł się zapis mówiący, że izraelska firma otrzymała wyłączność negocjacyjną, ale w przypadku ewentualnego kontrwezwania, ogłoszonego przez inną firmę na wszystkie akcje Novity po cenie wyższej niż 52,40 zł, Lentex mógłby na nie odpowiedzieć. – To rozwiązanie korzystne dla akcjonariuszy Lenteksu – podkreśla Moska. Nie komentuje jednak, czy obecność takiego zapisu w umowie świadczy o istotnym prawdopodobieństwie przeprowadzenia kontrwezwania.