LC Corp w I półroczu wypracował prawie 35 proc. marży brutto ze sprzedaży, ponad 30-proc. rentowność uzyskały jeszcze Lokum Developer i Unidevelopment z grupy giełdowego Unibepu.
Coraz głośniej mówi się o problemach trapiących deweloperów – przede wszystkim wzroście kosztów wykonawstwa i cen gruntów. Z tego powodu zachwiana została równowaga między popytem a podażą. Jak wynika z szacunków firmy REAS, na koniec czerwca liczba nowych mieszkań w ofercie deweloperów na sześciu głównych rynkach Polski skurczyła się do 44,4 tys. – to o ponad 11 proc. mniej niż rok wcześniej. W I półroczu deweloperzy wprowadzili na rynek 30,3 tys. lokali, nie tylko o ponad 9 proc. mniej niż rok wcześniej, ale również 4 proc. mniej niż dwa lata wcześniej.
Kilka solidnych kwartałów
Notowane przez giełdowe spółki dobre wyniki finansowe to po części efekt standardów rachunkowości – firmy rozpoznają sprzedaż z dużym opóźnieniem.
– Przed spadkiem marż z obecnych bardzo solidnych poziomów branża raczej nie ucieknie, pytanie, jaka to może być skala i jak to może wyglądać w czasie – mówi Cezary Bernatek, analityk Haitong Banku. – Deweloperzy przekazują teraz lokale z projektów, dla których umowy z generalnymi wykonawcami były zawierane jeszcze przed wyraźnym wzrostem kosztów, obserwowanym od II połowy 2017 r. Jedynie część z tych umów była renegocjowana. Do tego dochodzi wzrost cen na rynku pierwotnym, który istotnie przyspieszył w ostatnich kwartałach. Średnio od zawarcia kontraktu z wykonawcą do wydania mieszkania mijają dwa lata. Dlatego można oczekiwać, że w najbliższych trzech, czterech kwartałach deweloperzy będą jeszcze raportować relatywnie wysokie, zbliżone do obecnych marże – dodaje.
Później w wynikach zaczną się pojawiać mieszkania z projektów z wyższymi kosztami wykonawstwa. Dodatkowo część z nich będzie realizowana na stosunkowo świeżo zakupionych gruntach. Średnie marże będą zależeć od miksu mieszkań starszych (o niższych kosztach wytworzenia, realizowanych na tańszych gruntach) i nowszych (o wyższych kosztach zarówno wykonawstwa, jak i ziemi) w przekazaniach w danym okresie. Co prawda ceny mieszkań także idą w górę, ale zdaniem analityka deweloperom trudno będzie w pełni przerzucić wzrost kosztów na klienta.