NBP opublikował dzisiaj raport o stabilności systemu finansowego w Polsce i ocenia, że ryzyko prawne portfela kredytów hipotecznych w walutach obcych jest wysokie i stało się głównym zagrożeniem dla stabilności systemu finansowego w Polsce. „Rozmiar ewentualnych strat sektora bankowego zależeć będzie od skali tworzenia dalszych odpisów na ryzyko prawne, na co istotny wpływ będzie miał kształt oczekiwanego orzeczenia Izby Cywilnej Sądu Najwyższego (IC SN). Od jego brzmienia uzależniona jest również skłonność banków i ich klientów do przystępowania do dobrowolnych ugód. Niepewność dotycząca kosztów związanych z portfelem kredytów walutowych jest bardzo wysoka, a realizacja niektórych potencjalnych scenariuszy może oznaczać wysokie straty dla banków istotnie zaangażowanych w kredyty walutowe, zagrażając stabilności całego systemu finansowego" – czytamy w raporcie.
Istotność pozostałych wymiarów ryzyka została oceniona przez NBP jako umiarkowana lub niska.
Zdaniem NBP banki i kredytobiorcy powinni dążyć do pozasądowego rozwiązywania sporów i zawierania ugód. Powinno to następować na warunkach ustalonych pomiędzy kredytobiorcą i bankiem. „Z punktu widzenia banków prowadziłoby to do ograniczenia ryzyka i kosztów związanych z długotrwałymi procesami sądowymi i wpisywało się w rolę banków jako instytucji zaufania publicznego (...) Takie rozwiązanie mogłoby być również korzystne dla kredytobiorców, dla których spory sądowe też wiążą się z dużą niepewnością co do kształtu ostatecznych rozstrzygnięć i ich skutków finansowych oraz kosztami i przewlekłością postępowań w warunkach dużego obciążenia systemu sądowniczego" - dodano.
Według NBP banki powinny utrzymać ostrożną politykę kapitałową do czasu pełnego rozpoznania skutków pandemii i efektów rozstrzygnięć IC SN w sprawie kredytów frankowych. "W szczególności dotyczy to wypłacania dywidendy i skupowania akcji własnych. Służyć to będzie zachowaniu odporności banków i systemu finansowego w warunkach wysokiej niepewności" – podał NBP. Na przełomie lipca i sierpnia Komisja Nadzoru Finansowego ma zdecydować o tym, czy przywrócić w tym roku możliwość wypłaty przez banki dywidend po zakazie wprowadzonym w marcu 2020 r.
NBP ocenia, że obecny poziom odporności sektora bankowego na szoki makroekonomiczne wydaje się być wystarczający i dopiero nałożenie się skutków materializacji ryzyka prawnego hipotek walutowych mocno wpłynęłoby na ocenę odporności systemu finansowego. "Zwiększone na skutek pandemii odpisy na ryzyko kredytowe nie będą prowadzić do wystąpienia straty w sektorze bankowym i nie zagrażają bezpośrednio stabilności systemu bankowego. Nawet w przeprowadzonych analizach zakładających wysoce pesymistyczne scenariusze makroekonomiczne, znakomita większość banków, w tym wszystkie banki o systemowym znaczeniu, będzie w stanie zabsorbować straty kredytowe, wciąż dysponując nadwyżkami kapitałów ponad minima regulacyjne (filarów I i II, jak również wymóg połączonego bufora). Zakładając przeznaczenie nierozdzielonych dotychczas zysków na wzmocnienie kapitałów banków, w scenariuszu referencyjnym średni współczynnik TCR dla krajowych banków komercyjnych wzrośnie z 19,9 proc. w grudniu 2020 r. do 20,6 proc. na koniec 2023 r., a w pesymistycznym scenariuszu spadnie do 19,2 proc." - napisano.