#WykresDnia: Fed ostro podnosi projekcję stóp

Większość jastrzębich prognoz (a jest ich 6) oznacza, że stopa funduszy Fed osiągnie w 2023 r. poziom 4,75 proc.

Publikacja: 22.09.2022 08:57

#WykresDnia: Fed ostro podnosi projekcję stóp

Foto: Adobestock

Bloomberg

W czerwcu najwyższy punkt wynosił 4,4 proc. pod koniec 2023 r. i należał do prezesa Banku Rezerwy Federalnej w Minneapolis Neela Kashkari, który wcześniej należał do najbardziej gołębich członków banku.

Rezerwa Federalna podniosła w środę referencyjne stopy procentowe o kolejne trzy czwarte punktu procentowego i zasygnalizowała, że będzie podchodzić znacznie powyżej obecnego poziomu. W dążeniu do obniżenia inflacji, która zbliżała się do najwyższych poziomów od początku lat 80., bank centralny podniósł stopę funduszy federalnych do przedziału 3 proc.-3,25 proc., najwyższego od początku 2008 r., po trzecim z rzędu 0,75 ruch o punkt procentowy.

Notowania akcji zawirowały po ogłoszeniu decyzji, a indeks Dow Jones Industrial Average ostatnio nieznacznie spadł. Rynek zmienił się, gdy prezes Fed Jerome Powell omówił perspektywy stóp procentowych i gospodarki.

Handlowcy obawiali się, że Fed pozostaje bardziej jastrzębi dłużej niż niektórzy przewidywali. Projekcje z posiedzenia wskazywały, że Fed spodziewa się podwyżki stóp o co najmniej 1,25 punktu procentowego na swoich dwóch pozostałych posiedzeniach w tym roku.

– Moje główne przesłanie nie zmieniło się od czasu Jackson Hole – powiedział Powell na konferencji prasowej po spotkaniu, odnosząc się do swojego przemówienia politycznego na dorocznym sympozjum Fed w sierpniu w Wyoming. – FOMC jest zdecydowanie zdecydowany obniżyć inflację do 2 proc. i będziemy tego trzymać, dopóki praca nie zostanie wykonana.

Wzrosty, które rozpoczęły się w marcu – i to od punktu bliskiego zeru – oznaczają najbardziej agresywne zacieśnianie polityki przez Fed od czasu, gdy w 1990 r. zaczął wykorzystywać stopę funduszy overnight jako główne narzędzie polityki. Jedyne porównanie miało miejsce w 1994 r., kiedy Fed podniósł stopy łącznie o 2,25 punktu procentowego; zacznie obniżać stopy do lipca następnego roku.

Wraz z ogromnymi podwyżkami stóp, urzędnicy Fed sygnalizowali zamiar kontynuowania podwyżek, dopóki poziom funduszy nie osiągnie „stopy końcowej” lub punktu końcowego 4,6 proc. w 2023 r. Oznacza to podwyżkę stóp procentowych o ćwierć punktu w przyszłym roku, ale bez spadków .

„Wykres punktowy” oczekiwań poszczególnych członków nie wskazuje na obniżki stóp do 2024 r. Powell i jego współpracownicy podkreślali w ostatnich tygodniach, że jest mało prawdopodobne, aby obniżki stóp nastąpiły w przyszłym roku, jak wyceniał rynek.

Członkowie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku wskazują, że spodziewają się konsekwencji podwyżek stóp procentowych. Oprocentowanie funduszy odnosi się do stawek, które banki pobierają od siebie nawzajem za pożyczki jednodniowe, ale oddziałuje na wiele konsumenckich instrumentów dłużnych o zmiennym oprocentowaniu, takich jak pożyczki pod zastaw domu, karty kredytowe i finansowanie samochodów.

W swoich kwartalnych aktualizacjach szacunków stóp i danych ekonomicznych urzędnicy skupili się wokół oczekiwań, że stopa bezrobocia wzrośnie do 4,4 proc. w przyszłym roku z obecnych 3,7 proc. Wzrostom tej wielkości często towarzyszą recesje.

Wraz z tym widzą spowolnienie wzrostu PKB do 0,2 proc. w 2022 r., który w kolejnych latach nieznacznie wzrośnie do długoterminowego poziomu zaledwie 1,8 proc.. Zrewidowana prognoza jest ostrym cięciem w stosunku do szacunków 1,7 proc. w czerwcu i następuje po dwóch kolejnych kwartałach ujemnego wzrostu, co jest powszechnie akceptowaną definicją recesji.

Powell przyznał, że recesja jest możliwa, zwłaszcza jeśli Fed będzie musiał agresywnie zacieśniać politykę. – Nikt nie wie, czy ten proces doprowadzi do recesji, a jeśli tak, to jak znacząca będzie ta recesja – powiedział.

Podwyżki wiążą się również z nadzieją, że inflacja zasadnicza spadnie w tym roku do 5,4 proc., mierzona preferowanym przez Fed indeksem cen wydatków na konsumpcję osobistą, który wykazał inflację w lipcu na poziomie 6,3 proc.. W podsumowaniu prognoz gospodarczych inflacja wróci do celu Fed na poziomie 2 proc. do 2025 r.

Oczekuje się, że inflacja bazowa po wyłączeniu żywności i energii spadnie w tym roku do 4,5 proc., niewiele zmieniła się z obecnego poziomu 4,6 proc., po czym ostatecznie spadnie do 2,1 proc. do 2025 r. (Odczyt PCE jest znacznie niższy od wskaźnika cen konsumpcyjnych).

Spadek wzrostu gospodarczego nastąpił, mimo że oświadczenie FOMC przesłoniło język, który w lipcu opisywał wydatki i produkcję jako „zmiękczone”. W oświadczeniu na tym spotkaniu zauważono: „Ostatnie wskaźniki wskazują na umiarkowany wzrost wydatków i produkcji”. Były to jedyne zmiany w oświadczeniu, które uzyskały jednogłośną aprobatę.

Poza tym w oświadczeniu nadal opisywano wzrost liczby miejsc pracy jako „mocny” i zauważono, że „inflacja pozostaje na wysokim poziomie”. Powtórzył również, że „właściwe będą stałe podwyżki wskaźnika docelowego”.

Wykres punktowy pokazał praktycznie wszystkich członków FOMC z wyższymi wskaźnikami w najbliższym czasie, chociaż w kolejnych latach wystąpiły pewne różnice. Sześć z 19 „kropek” opowiedziało się za podniesieniem stawek do przedziału 4,75 proc.-5 proc. w przyszłym roku, ale główna tendencja była na poziomie 4,6 proc., co oznaczałoby, że stopy procentowe mieszczą się w przedziale 4,5-4,75 proc.. Fed ustala stopę procentową swojego funduszu w przedziałach ćwierćpunktowych.

Wykres wskazywał aż trzy obniżki stóp procentowych w 2024 r. i cztery kolejne w 2025 r., aby sprowadzić stopę funduszy długoterminowych do mediany 2,9 proc.

Rynki przygotowują się na bardziej agresywny Fed. – Wierzę, że 75 to nowa 25, dopóki coś się nie zepsuje i jeszcze nic się nie zepsuło – powiedział Bill Zox, menedżer portfela w Brandywine Global, w odniesieniu do wielkości podwyżek stóp. – Fed nie jest bliski pauzy ani zwrotu. Skupiają się laserowo na przełamywaniu inflacji. Kluczowym pytaniem jest, co jeszcze mogą zepsuć.

Zgodnie z danymi CME Group, handlowcy w pełni wycenili ruch o 0,75 punktu procentowego, a nawet przypisali 18-proc. szansę na podwyżkę o cały punkt procentowy. Kontrakty futures tuż przed środowym posiedzeniem sugerowały stopę funduszy w wysokości 4,545 proc. do kwietnia 2023 roku. Ruchy te pojawiają się w warunkach uparcie wysokiej inflacji, którą Powell i jego koledzy przez większość zeszłego roku odrzucili jako „przejściową”. Urzędnicy ustąpili w marcu tego roku, ze wzrostem o ćwierć punktu, który był pierwszym wzrostem od czasu sprowadzenia stóp do zera w pierwszych dniach pandemii Covid.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty