Akcje nie są remedium na inflację

W długim horyzoncie czasowym akcje chronią kapitał przed inflacją. Ale w tych okresach, gdy inflacja jest wysoka, radzą sobie słabo

Aktualizacja: 18.02.2017 07:40 Publikacja: 19.03.2012 12:00

W długim horyzoncie czasowym warszawskie indeksy akcyjne zwyżkowały szybciej niż indeks cen konsumpc

W długim horyzoncie czasowym warszawskie indeksy akcyjne zwyżkowały szybciej niż indeks cen konsumpcyjnych. Najwyższe realne stopy zwrotu w minionych 13 latach zapewniał sWIG80 (niepokazany na wykresie), który nominalnie urósł o 520 proc. Spośród indeksów sektorowych rekordzistą był WIG-Banki. Inflacji nie pobiły za to WIG-Informatyka (stracił 5 proc.) i WIG-Telekomunikacja (zyskał 11,8 proc.). GS

Foto: GG Parkiet

Od października 2010 r. roczna inflacja w Polsce przekracza cel Narodowego Banku Polskiego, wynoszący 2,5 proc. Co więcej, od stycznia ub.r. przekracza też górną granicę pasma dopuszczalnych wahań, wynoszącą 3,5 proc. Wprawdzie NBP spodziewa się, że dynamika cen będzie stopniowo zbliżała się do celu, m.in. w związku z hamowaniem polskiej gospodarki, ale nie wszyscy ekonomiści w to wierzą.

Jednym z zagrożeń dla tego scenariusza są bowiem rosnące ceny ropy naftowej. Ewentualne dalsze łagodzenie polityki pieniężnej przez czołowe banki centralne, zwłaszcza Fed, może zresztą spowodować wzrost cen wszystkich niemal surowców. Takie obawy są widoczne też w innych krajach.

Na wypadek, gdyby ten scenariusz się zrealizował, sprawdziliśmy, czy akcje – jak się na ogół uważa – chronią kapitał inwestorów przed spadkiem jego realnej wartości, spowodowanym inflacją.

– Generalnie inflacja, dopóki nie przybierze wybujałej formy, sprzyja generowaniu zysków w przedsiębiorstwach, a to powinno być odzwierciedlane w kursach akcji – tłumaczy Roland Paszkiewicz, dyrektor biura analiz CDM Pekao. – I historycznie rzecz biorąc, akcje faktycznie przed inflacją chroniły – dodaje.

Rzeczywiście, od końca 1998?r. do lutego br. indeks cen konsumpcyjnych w Polsce wzrósł o 67,7 proc. W tym czasie WIG20 urósł o 89,9 proc. (realna stopa zwrotu tego indeksu w minionych 13 latach wyniosła więc tylko 1,6 proc. rocznie). Szeroki WIG zyskał jednak aż 185 proc., a wiele indeksów sektorowych jeszcze więcej. Zdecydowanie lepiej, po przeliczeniu na złote, kapitał inwestorów chroniło jednak złoto.

To jednak nie oznacza, że inwestor, który się spodziewa, iż inflacja przyspieszy, powinien szukać schronienia w akcjach. Z naszych wyliczeń wynika bowiem, że większą część wspomnianych zwyżek warszawskie indeksy wypracowały w okresach, gdy dynamika cen konsumpcyjnych była niska. Przykładowo, od 1999 r. przeciętna (medianowa) roczna stopa zwrotu WIG20 w miesiącach, gdy roczna inflacja nie przekraczała 2,9 proc., wynosiła ponad 24 proc. Ale już w miesiącach, gdy inflacja była między 2,9 a 5 proc., indeks ten notował roczną stratę rzędu 8 – 10 proc. Gdy dynamika cen jeszcze przyspieszała, roczne stopy zwrotu były dodatnie, ale niższe niż inflacja.

Niewykluczone, że taka zależność między stopami zwrotu z akcji a inflacją spowodowana jest tym, iż w trakcie wszelkich zawirowań na rynkach złoty – jako waluta państwa klasyfikowanego jako wschodzące – osłabia się, a to z kolei podbija inflację. Tak było w 2008 roku, gdy inflacja przyspieszała, choć gospodarka słabła i akcje na giełdzie taniały.

[email protected]

Inflacja? Akcje lepsze niż obligacje - Leszek Auda, dyrektor pionu zarządzania aktywami Axa TFI

Z pewnością akcje w większym stopniu chronią pieniądze inwestorów niż obligacje, zwłaszcza długoterminowe. Ale oczywiście zależy to od poziomu inflacji, stóp procentowych i wyceny akcji. Przy niskich stopach akcje mogą być przewartościowane, bo aktywa wolne od ryzyka są wówczas nieatrakcyjne. W takich warunkach akcje mogą nie chronić przed przyspieszającą inflacją. Na ogół jednak inflacja rośnie, gdy zwiększają się popyt i produkcja, czyli gdy poprawia się koniunktura. To oznacza, że przychody spółek rosną realnie, a dodatkowo – w związku z inflacją – nominalnie. To ogólnie dobre warunki dla wzrostu cen akcji. Ale każdą spółkę trzeba rozpatrywać indywidualnie, w zależności od tego, czy szybciej rosną jej koszty czy przychody.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?