Każdy analityk podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.

Po 14 latach obecności w FTSE100, właściciel czwartej pod względem wielkości sieci supermarketów w Wielkiej Brytanii, czyli spółka Morrisons, został pod koniec ubiegłego roku „wyrzucony" z głównego indeksu brytyjskiej giełdy. Spadki akcji i wartość spółek zależnych były wtedy alarmujące. Jednak od grudniowego dołka kurs odbił o około 40 proc., wspierany między innymi lepszymi wynikami świątecznej sprzedaży. W lutym natomiast impet wspierały plotki, że detalista może być na liście spółek do przejęcia przez fundusze private equity. Kurs jest w bardzo ciekawym momencie, a to zapewnia dużą zmienność i wiele okazji transakcyjnych, zarówno dla długoterminowych spekulantów, jak i nawet dla „skalpujących" inwestorów. Cena akcji przetestowała lukę z końca lutego. Wsparcie kupujących było znaczne i pozytywny obraz utrzymał się. Teraz jednak byki powinny uważać na linię trendu wzrostowego. To wszystko, co szczególnie ciekawe, dzieje się przy poziomach w strefie szczytu z pierwszego kwartału 2015 r.

Wprawdzie kurs akcji oddalił się od strefy podwójnego dna zwiększając tym samym ryzyko wystąpienia korekty testującej ostatnie minima, jednakże dzięki czwartkowemu wybiciu 8,27 euro pojawiła się popytowa struktura. Nie można wykluczyć, że doszło jedynie do zastawienia pułapki hossy jednakże widoczny overbalance (najdłuższa wzrostowa fala w całym spadkowym układzie wespół z wybiciem wcześniejszego szczytu) przemawia na korzyść średnioterminowej aprecjacji. Lokalnie linie trendu zostały nadszarpnięte, na tygodniach obowiązują białe świeczki osadzone na młotku, a skoro siatka oporów nie została jeszcze przetestowana to outlook na spółkę jest wzrostowy.

Kapitalizacja międzynarodowej korporacji z branży energetycznej, Chevron Corp., w poprzednim tygodniu wzrosła o zdumiewające 7,6 proc., natomiast od początku roku wzrosła o 5,6 proc. Tak mocny wzrost notowań należy połączyć z działalnością spółki, która zaangażowana jest w przemysł naftowy, gazowy oraz geotermalny. Poprawa na rynku surowców prawdopodobnie przełoży się na lepsze zyski firmy i stąd też bierze się optymizm inwestorów. Na wykresie tygodniowym doszło do przełamania linii trendu spadkowego. Jest to mocny sygnał do kontynuacji ostatnich wzrostów. Najbliższym miejscem, gdzie strona sprzedająca może przejąć kontrolę jest strefa podaży 100,00-103 dolarów.