Krzysztof Ojczyk, ekspert od analizy technicznej z Noble Securities, ocenia, że w ostatnim czasie do ostrzegawczych poziomów wzrosły nastroje krajowych inwestorów indywidualnych. Są one mierzone wskaźnikiem INI, przygotowywanym przez SII.
– Ostatni jego odczyt wynosi 27,9 proc., a wynika z różnicy byczych (54,7 proc.) i niedźwiedzich (26,8 proc.) oczekiwań odnośnie do koniunktury w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Najbardziej dosadne przesłanki za możliwością kontrariańskiej prospadkowej interpretacji wskaźnika INI płyną z obserwacji tempa jego zmian. W okresie poprzednich 10 tygodni wzrósł on o 62 punkty procentowe, podczas gdy w całej historii wskaźnika tempo zmian przekraczające 60 p.p. pojawiło się zaledwie raz, na początku lutego 2012 roku. Co ciekawe, poprzedzało ono załamaną, końcową falę ówczesnej koniunkturalnej bessy, a taki wariant jest jednym z bardziej prawdopodobnych scenariuszy rozwoju sytuacji na najbliższe 2-3 miesiące – mówi.
SAŁ