Porównując WIG20 z S&P 500 dwie rzeczy rzucają się w oczy: bardzo duży udział sektorów finansów i energii w WIG20, bardzo niski udział technologii informatycznych i kompletny brak przedstawicieli branży przemysłu i ochrony zdrowia. Możemy także zauważyć, że WIG20 zapewnia niższą niż S&P 500 ekspozycję na branże dóbr konsumpcyjnych – podkreśla Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Polska jest jednym z przemysłowych centrów Europy ale przedstawicieli tej branży nie ma w najważniejszym indeksie giełdowym. Dzięki rozbudowie transferów społecznych konsumpcja prywatna była silnikiem napędzającym polską gospodarkę ale WIG20 zapewnia relatywnie niewielką ekspozycję na sektor dóbr konsumpcyjnych. Konrad Ryczko zwraca uwagę zwłaszcza na branżę technologii informatycznych. Sektor reprezentowany jest w WIG20 przez jedną spółkę: CD Projekt. Nie ma lepszej ilustracji specyficznej ekspozycji sektorowej, którą dostarcza WIG20 niż fakt, że zachowanie całego sektora technologii informatycznych w najważniejszym polskim indeksie zależy od wyników sprzedażowych jednej gry komputerowej, która zadebiutuje na wiosnę 2020 roku.
