Orlen Oil, firma zależna od PKN Orlen planuje do końca marca wyprodukować 2,5 mln litrów płynu do dezynfekcji rąk o działaniu wirusobójczym. W kwietniu ma być to już 4,5 mln litrów. Aby zrealizować ten cel część mocy wytwórczych zakładów zlokalizowanych w Jedliczu (woj. podkarpackie) przestawiana jest z produkcji płynów do spryskiwaczy na produkcję płynu do dezynfekcji rąk. Obecnie zakłady są w stanie wytwarzać ok. 750 tys. litrów tego preparatu tygodniowo. - W ciągu tygodnia zwiększymy wydajność do 1,2 mln litrów - zapowiada Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.

Obecnie produkcja w Jedliczu prowadzona jest na dwóch liniach technologicznych. Koncern zapowiedział, że do końca tego tygodnia płyn będzie dostępny na wszystkich jego krajowych stacjach paliw. - Będziemy mogli w jeszcze większym stopniu zaspokoić potrzeby rynku i klientów w walce z epidemią koronawirusa. Zwiększenie produkcji pozwoli również zoptymalizować koszty - mówi Obajtek.

Zakład w Jedliczu na co dzień zajmuje się produkcją płynów do spryskiwaczy, płynów chłodniczych, smarów i olejów przemysłowych. W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce dokonano szybkiego przestawienia linii produkcyjnej tak, aby spółka mogła rozpocząć wytwarzanie płynu do dezynfekcji rąk. Produkcja ruszyła 12 marca.