Dział prasowy Prokuratury Krajowej podał dziś rano szczegóły dotyczące zarzutów kierowanych wobec trzech osób z byłego kierownictwa PKN Orlen, w tym prezesa Jacka K., w związku z podejrzeniem ich o przestępstwo niegospodarność w wielkich rozmiarach na szkodę spółki.

- Jackowi K. prokurator zarzucił, że nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, w tym nie podjął właściwych działań, nie wdrożył odpowiednich rozwiązań formalnych i organizacyjnych, nie monitorował i nie kontrolował właściwego rozliczania poszczególnych usług, w tym eventowo - sponsoringowych realizowanych przez firmy zewnętrzne - podaje w oficjalnym komunikacie Prokuratura Krajowa. Dodaje, że brak podjęcia stosowanych działań przez byłego prezesa sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo wyrządzenia Orlenowi znacznej szkody majątkowej. Co więcej zaniechania miały doprowadzić do wyrządzenia firmie szkody w kwocie ponad 3,4 mln zł w związku z niewłaściwym rozliczeniem jednego z festiwali motoryzacyjnych.

- Michał S. i Leszek K. usłyszeli zarzuty nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku z organizacją eventu motoryzacyjnego. Jak ustalono w toku postępowania, doprowadzili oni do zaakceptowania kosztorysów i raportu końcowego imprezy, pomimo zawyżenia pozycji kosztowych przez firmę zewnętrzną  - twierdzi Prokuratura Krajowa. Tym samym obaj mieli wyrządzić Orlenowi szkodę majątkową w wysokości 3,4 mln zł. Zarzucane podejrzanym czyny zagrożone są karą pozbawienia wolności do 10 lat.

Prokuratura Krajowa przypomina, że główny wątek śledztwa dotyczy niegospodarności na szkodę Orlenu w związku ze zlecaniem, nadzorowaniem i rozliczaniem usług powierzanych dwóm firmom zewnętrznym, specjalizującym się w organizacji eventów, spotkań, konferencji itp. - Zgromadzony w toku śledztwa dowody potwierdzają, że ze strony kierownictwa PKN Orlen doszło do nadużycia udzielonych uprawnień i niedopełnienia obowiązków, w wyniku czego wyrządzono spółce szkodę majątkową w wielkich rozmiarach w kwocie ponad 3,4 mln zł – uważają śledczy.

Zatrzymania zostały dokonane wczoraj rano na polecenie Prokuratury Regionalnej w Łodzi. Do tej prokuratury zostali też doprowadzeni podejrzani, gdzie usłyszeli zarzuty. Po przeprowadzeniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych prokurator podejmie decyzję o zastosowaniu wobec trzech zatrzymanych środków zapobiegawczych.