Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2879 PLN za euro, 3,7773 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7941 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8307 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,054% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem weekendowego szczytu G20 są doniesienia, iż D. Trump wstrzyma się z wprowadzeniem dalszych ceł i taryf na produkty z Chin, co zapowiadał na 1 stycznia 19'. Dodatkowo Waszyngton oraz Pekin przystąpią do rozmów, gdzie w ciągu „wąskiego okna" 90 dni spodziewane jest osiągniecie porozumienia handlowego. Przed szczytem otrzymywaliśmy mieszane sygnały dot. nastawienia Trump'a stąd zbliżenie stanowisk możemy traktować jako niespodziankę dla inwestorów, co powinno zmienić nieco układy rynkowe na początku tygodnia. Traci dolar, a zyskują m.in. chiński juan oraz waluty antypodów (AUD, NZD). Obecnie trudno jednoznacznie oceniać szanse/warunki przyszłego porozumienia, jednak krok w tym kierunku pozwala przyjąć optymistyczne założenia co do ograniczenia jednego z istotnych czynników ryzyka dla globalnego wzrostu. Warto jednak pamiętać, iż zaprezentowane w ostatnich miesiącach różnice stanowisk nie przyniosą najpewniej scenariusza definitywnego zakończenia „wojny handlowej". Sam optymizm dotyczy raczej próby przygotowania umowy, które ograniczyłyby „straty" po obu stronach. Z punktu widzenia PLN w dalszym ciągu jest pozytywna informacja, dodatkowo wsparta scenariuszem potencjalnie słabszego dolara, co zwyczajowo wspiera wyceny walut EM.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. przemysłowego PMI za listopad. Rynek oczekuje publikacji na poziomie 50,4 pkt., a więc nieznacznie powyżej bariery (50 pkt.) oddzielającej wzrost od stagnacji. Analogiczne wskazania poznamy dziś dla Strefy Euro (odczyt finalny) oraz ISM dla USA (oczek. 57,5pkt.). W centrum uwagi znajdować się będą jednak weekendowe wydarzenia z G20.
Z rynkowego punktu widzenia kursy PLN pozostają w ramach szerokiego zakresu konsolidacji. Rynkowy optymizm na początku tygodnia może jednak przynieść próby rozegrania nieznacznie mocniejszego złotego i ruchu w stronę 3,7288 na USD/PLN oraz 4,26 EUR/PLN.
Konrad Ryczko