Jen gwiazdą ostatnich tygodni i 2023 roku?
Po wielu trudnych miesiącach słońce na rynku walutowym zaświeciło w końcu nad japońskim jenem. Pomocną rękę wyciągnął do krajowej waluty Bank Japonii, którego działania jeszcze w grudniu pozwoliły jenowi nieco poprawić fatalny obraz całego 2022 r.
Tąpnięcie dolara dobrze rokuje
Spekulacje, że Fed będzie zmuszony zejść ze skrajnie jastrzębiego kursu, osłabiły dolara, a wsparły zwłaszcza waluty europejskie. Na odtrąbienie końca niekorzystnej dla większości gospodarek siły dolara wciąż jest jednak za wcześnie.
Jen może znów znaleźć się na ustach całego rynku
W ubiegłym tygodniu zwracaliśmy uwagę na zachowanie japońskiego jena. Ten bowiem skorzystał ze sprzyjających warunków rynkowych i oddalił się nieco od szczytów. Przypomnijmy, że te w przypadku USD/JPY wypadły blisko poziomu 152. Pogorszenie nastrojów rynkowych, a także polityka pieniężna prowadzona przez Rezerwę Federalną oraz Bank Japonii nie wykluczają, że wrócimy znów w okolice tych rejonów, a może nawet zostaną one pobite. Para USD/JPY powróciła bowiem do wzrostu.
Jen w końcu z odbiciem, ale czynniki ryzyka wciąż aktualne
Poprawa nastrojów rynkowych oraz cofnięcie dolara pozwoliły w końcu złapać oddech japońskiemu jenowi. W ostatnich tygodniach waluta była poddawana mocnej presji, co było pokłosiem luźnej polityki pieniężnej Banku Japonii. Notowania USD/JPY kreśliły szczyty, zbliżając się w pewnym momencie do poziomu 152,00. Dopiero ostatnio pojawiły się trochę lepsze nastroje dla jena.
Wybory i co dalej?
Ostatnie dwa tygodnie handlu przyniosły zauważalne odbicie wycen bardziej ryzykownych aktywów.