Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2845 PLN za euro, 3,7239 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7599 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9049 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,784% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynkach było zakończenie posiedzenia FED, które zgodnie z oczekiwaniami docelowo przyniosło odwrót od dolara amerykańskiego. FOMC zdecydował, że nie zmienia stóp procentowych, i ponadto będzie cierpliwy, jeśli chodzi o dalsze podwyżki kosztów kredytu w tym roku ze względu na rosnącą niepewność co do perspektyw gospodarki USA. Ponadto zmianie uległ komunikat, gdzie osunięto stwierdzania dot. zbilansowanych ryzyk oraz „pewnych, dalszych" podwyżek stóp w 2019r. W konsekwencji rynek przyjął FED jako gołębi, co spowodowało wzrost kwotowań eurodolara z 1,14 do 1,15 USD. Ruch widoczny był również na parze USD/PLN, gdzie kurs wynosi obecnie 3,72 PLN wobec wczorajszych 3,75 PLN. Z punktu widzenia PLN osłabienie dolara tradycyjnie przynosi podbicie popytu na waluty EM. Należy jednak pamiętać o powodach zmiany nastawienia FED (obawy o globalne spowolnienie), co w przypadku realizacji negatywnego scenariusza stanowić będzie długoterminowy czynnik podażowy (globalne podbicie awersji do ryzyka). Aktualnie obserwujemy jednak lekkie „ożywienie" inwestorów na PLN, gdyż złoty wyraźnie zyskuje wobec USD, CHF oraz GBP.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy minutes z ostatniego posiedzenia RPP. Ponadto GUS poda szacunek wstępny dot. PKB za rok 2018, a MF zaprezentuje informacje dot. podaży długu na luty. Na szerokim rynku otrzymaliśmy wskazania PMI z Chin (wg CFLP), które wypadły zgodnie z oczekiwaniami. W kalendarzu mamy jeszcze PKB dla Strefy Euro i wydatki amerykanów za grudzień.
Z rynkowego punktu widzenia USD/PLN spadł do okolic dołka z 10 stycznia br. Dopiero sforsowanie okolic 3,70-3,72 PLN oznaczać będzie sygnał do dalszych spadków. Ciekawie za to prezentują się pary CHF/PLN oraz GBP/PLN, gdzie PLN zyskuje na bazie ruchów na EUR/CHF oraz GBP/USD. Ww. ruchy „podciągają" wycenę koszyka BOSSA PLN do okolic górnego ograniczenia ostatniej konsolidacji.
Konrad Ryczko