Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,3293 PLN za euro, 3,8361 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,81413 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9094 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,709% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny obrotu na rynku FX były dość dynamiczne – publikacja danych dot. sprzedaży detalicznej za styczeń w USA zmieniła układ wokół dolara, co z kolei rzutowało również na wyceny EM. Najmocniejszy spadek wskaźnika od blisko 9 lat szybko przełożył się na kolejną rewizję założeń wobec polityki monetarnej FED. Domyślny scenariusz zakłada stabilizację stóp w USA w tym roku, podobnie zresztą jak w Polsce. Niemniej słabe dane zaciążyły na dolarze, co przełożyło się również na cofnięcie na parze USD/PLN, która osłabiła się z okolic 3,8522 PLN. W szerszym kontekście PLN pozostaje relatywnie słabszy, a na rynku widoczna jest lekka presja podażowa. Krajowe dane (szybki szacunek) dot. PKB nie zmieniły układu handlu. Dynamika za IV kw. wyniosła 4,9% r/r wobec spodziewanych 4,8% r/r. Niemniej w dalszym ciągu jest to publikacja poniżej 5%, co sugeruje lekkie spowolnienie dynamiki konsumpcji i docelowo powinno sygnalizować schłodzenie koniunktury w kolejnych kwartałach. Z punktu widzenia handlu kluczowym czynnikiem pozostaje amerykański dolar oraz nastroje wokół trwających negocjacji na linii USA-Chiny.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. CPI za styczeń, gdzie spodziewany jest odczyt w okolic 1% wobec 1,1% uprzednio. Ponadto szeroki kalendarz makro zawiera dziś serię danych z USA, gdzie poznamy m.in. odczyt produkcji przemysłowej.
Z rynkowego punktu widzenia koszyk BOSSA PLN nieznacznie odbił niemniej ciągle pozostaje poniżej bariery 90 pkt. EUR/PLN oscyluje blisko oporu na 4,3369 PLN, podczas gdy USD/PLN zmaga się z okolicami 3,85 PLN. Sygnalizuje to podtrzymanie presji podażowej wokół PLN.
Konrad Ryczko