Zróżnicowane prognozy dla branży komórkowej

Według firmy badawczej Audytel przychody sieci komórkowych spadły w 2009 roku o 2,5 proc. Z TP, właściciela Orange, słychać głosy, że to zbyt duży optymizm

Po wyjątkowo słabym 2009 roku przychody polskich operatorów telekomunikacyjnych w 2010 roku i kolejnych latach wrócą na ścieżkę wzrostu – uważa firma badawcza Audytel. Szacuje, że w tym roku wpływy telekomów wyniosą 43,07 mld zł, o 2,8 proc. więcej niż w ubiegłym, gdy ich wartość zamknęła się kwotą 41,87 mld zł, o 1,1 proc. niższą niż w 2008 r.

[srodtytul]Szacunki i optymizm [/srodtytul]

Według Audytela wpływy sieci komórkowych, strategicznego dla branży sektora, skurczyły się w sumie w ubiegłym roku o 2,5 proc. i sięgnęły 25,32 mld zł.

Tymczasem obecny na prezentacji raportu przedstawiciel Telekomunikacji Polskiej (spółka 23 lutego poda wyniki za 2009 rok) ocenił w rozmowie z „Parkietem”, że założenia Audytela zarówno co do zachowania rynku w ubiegłym roku, jak i w roku bieżącym są zbyt optymistyczne. – To by oznaczało, że w IV kwartale ubiegłego roku rynek komórkowy nadrobił stratę z pełnych trzech kwartałów. Sądzę, że spadek, który zobaczymy w tym segmencie, będzie raczej zbliżony do 5 proc. – powiedział. Jeśli ma rację, to sieci komórkowe w 2009 roku wypracowały 24,5 mld zł przychodów.

Według naszych obliczeń wpływy trzech największych operatorów komórkowych (Plusa, Orange i Ery, bez Playa) były o 5,1 proc. niższe niż w tym okresie rok wcześniej i sięgnęły 17,66 mld zł. Przychody Orange spadały w ubiegłym roku najszybciej: po trzech kwartałach obniżyły się o 8,8 proc. do 5,69 mld zł. Z kolei licząc razem z P4 (operator sieci Play nie podawał danych kwartalnych), spadek mógł wynieść 3,4 proc.

[srodtytul]Wojny już nie będzie?[/srodtytul]

Przedstawiciel TP ma wątpliwości, czy założenia Audytela dotyczące bieżącego roku również nie są zbyt optymistyczne. Zastanawia się m.in., czy – jak sugerowała firma badawcza – zakończyły się wojny cenowe na rynku komórkowym. Wskazuje, że I półrocze 2010 roku będzie różniło się od pierwszych sześciu miesięcy 2009 roku, gdy obowiązywały jeszcze wyższe stawki MTR (za kończenie połączeń w sieciach mobilnych).

Wcześniej firma PMR, także badająca rynek telekomunikacyjny, przedstawiła dwa scenariusze dla branży na ten rok. Choć jej zdaniem najbardziej prawdopodobny jest wzrost, to analitycy zaznaczali, że wszystko zależy od sytuacji w segmencie komórkowym. PMR wskazywała, że istnieje ryzyko, iż przychody operatorów komórkowych spadną za sprawą wzmożonej konkurencji w segmencie klientów abonamentowych czy nieoczekiwanych działań regulatora. Według PMR wartość całego rynku telekomunikacyjnego w ubiegłym roku spadła o 3 proc., do 39,5 mld zł.