LiveChat Software rośnie szybciej, niż planował

Giełdowa spółka dynamicznie zwiększa liczbę klientów i średnie przychody od każdego z nich. Firmie sprzyja też mocny dolar.

Nawet o 6,3 proc., do 34,6 zł (historyczny rekord), drożały w pierwszych minutach czwartkowej sesji akcje LiveChat Software w reakcji na dane finansowe po trzech kwartałach bieżącego roku obrotowego (kończy się 30 marca). W tym okresie technologiczna spółka produkująca i sprzedająca internetowy komunikator dla biznesu (aplikacja typu live chat) miała na poziomie skonsolidowanym 22,5 mln zł przychodów wobec 12,45 mln zł rok wcześniej. Zmiana wyniosła zatem aż 80,8 proc. Wynik operacyjny powiększył się o 90,3 proc., do 16,15 mln zł, a zarobek netto o 89 proc., do 12,91 mln zł.

Klientów przybywa

– Nasze rozwiązanie pozwala klientom na całym świecie zarabiać pieniądze, zawierać nowe transakcje i lepiej dbać o swoich klientów. Ciągle rozwijamy i udoskonalamy naszą aplikację. Dzięki temu możemy notować tak dynamiczne i trwałe zwyżki – mówi Mariusz Ciepły, prezes LiveChat Software.

Poprawa wyników spółki to efekt systematycznej rozbudowy bazy klientów i liczby użytkowników komunikatora, co ma liniowe przełożenie na comiesięczne przychody producenta. Jeszcze w kwietniu ub.r. wynosiły 0,64 mln USD. W grudniu było to już 0,87 mln USD. Na koniec zeszłego roku z produktu LiveChat Software korzystało już 9,43 tys. firm z całego świata, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Średnie miesięczne  przychody od każdego z nich wynosiły 92,4 USD wobec 85,7 USD na początku roku obrotowego. Giełdowej firmie sprzyjało ponadto osłabienie złotego, szczególnie widoczne wobec amerykańskiej waluty, w której księguje większość przychodów.

LiveChat Software sprzedaje swój produkt w modelu usługowym (SaaS), czyli w chmurze. Sprzyja to wysokiej rentowności biznesu (na poziomie netto po trzech kwartałach wskaźnik wynosił aż 57,4 proc.) i bardzo dobrym przepływom pieniężnym. Po dziewięciu miesiącach bieżącego roku fiskalnego z działalności operacyjnej giełdowa firma wygenerowała 12,13 mln zł gotówki wobec 7,36 mln zł przed rokiem. Na koniec grudnia LiveChat Software posiadał na kontach 9,63 mln zł gotówki, czyli o 4,3 mln zł więcej niż rok wcześniej, mimo że w tzw. międzyczasie wypłacił wysoką (łącznie 9,5 mln zł) dywidendę z zysku za poprzedni rok obrotowy.

Prognoza do wymiany

Polityka dywidendowa spółki zakłada, że na dywidendę trafiał będzie cały zarobek. – Nie widzimy obecnie żadnych powodów do zmiany naszej polityki w tym obszarze – oświadcza Urszula Jarzębowska, członek zarządu odpowiedzialna za finanse.

Prognoza LiveChat Software na bieżący rok obrotowy zakłada, że firma będzie miała 25,32 mln zł przychodów, 18,95 mln zł EBITDA i 14,9 mln zł zysku netto, czyli około 58 groszy na akcję. Daje to stopę dywidendy rzędu 1,7 proc. Z dużym prawdopodobieństwem można jednak założyć, że wyniki spółki będą lepsze niż prognozowane. Po dziewięciu miesiącach plan sprzedaży jest bowiem wypełniony w 88,9 proc., wyniku EBITDA w 88,4 proc., a zysku netto w 86,6 proc. Na razie oficjalnie zarząd podtrzymuje cele roczne. Władze spółki deklarują jednak, że będą „z uwagą obserwowały sytuację i na bieżąco informowały rynek o ewentualnej weryfikacji przewidywań. – Stopień wykonania prognozy jest bardzo wysoki. Z jej weryfikacją czekamy jeszcze na rozwój sytuacji w IV kwartale, tak żeby móc podać bardzo konkretne dane, których nie trzeba będzie weryfikować po raz kolejny – doprecyzowuje Jarzębowska.

Współkierowana przez nią spółka zadebiutowała na GPW  11 kwietnia ub.r. Wcześniej dotychczasowi akcjonariusze (firma nie podnosiła kapitału) sprzedali w IPO akcje za 60 mln zł.

[email protected]