ROPA NAFTOWA
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA.
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca.
Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek. Był to większy wzrost od oczekiwań, ale jednocześnie nie było to już żadne zaskoczenie w obliczu szacunków Amerykańskiego Instytutu Paliw, opublikowanych dzień wcześniej i pokazujących wzrost zapasów o ponad 4 mln baryłek. Tak czy inaczej, potwierdzenie wyraźnego wzrostu zapasów ropy było dla inwestorów pretekstem do wyprzedaży ropy naftowej.
Co prawda jednocześnie Departament Energii pokazał spadek zapasów benzyny i destylatów, ale wynikał on przede wszystkim z obniżonej aktywności amerykańskich rafinerii, nie zaś ze wzrostu popytu na paliwa. To właśnie rozczarowujący popyt na ropę i jej pochodne jest w tym momencie jednym z głównych czynników, spychających notowania ropy naftowej w dół.