W pierwszych dniach bieżącego miesiąca wyraźnie drożała ropa naftowa, ale jeszcze bardziej imponujący wzrost notował gaz ziemny. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, która rozpoczęła miniony tydzień w okolicach 3 USD/mBTU, w ciągu ostatnich dni zwyżkowała do okolic 3,20 USD/mBTU. To już trzeci z kolei wzrostowy tydzień na rynku gazu w USA.
Jeśli spojrzymy na sezonowość na rynku gazu w Stanach Zjednoczonych, to jesienne miesiące na ogół charakteryzują się stosunkowo słabym popytem na ten surowiec. Jesień jest okresem pomiędzy letnim wzrostem popytu na gaz zasilający klimatyzatory a zimowym wzrostem popytu na gaz w celach grzewczych. Z tej przyczyny jesień to tradycyjnie okres wzrostu zapasów gazu ziemnego w USA.
W ostatnich tygodniach zapasy gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych faktycznie rosły, ale ich poziom i tak jest niski w porównaniu z pięcioletnią średnią oraz z analogicznym okresem poprzedniego roku. Dodatkowo w USA trwa wyjątkowo ciepła jesień, która sprawia, że spora część przedsiębiorstw i fabryk nie rezygnuje z klimatyzacji. Ponadto niektóre elektrownie atomowe w Stanach Zjednoczonych przechodzą lub niebawem rozpoczną prace konserwacyjne, a to zwiększa popyt na inne źródła energii. Te czynniki stanowiły w ostatnim czasie kombinację, która wspierała notowania gazu ziemnego w Stanach Zjednoczonych.
Paweł Grubiak prezes zarządu, Superfund TFI