Przewodniczącym nowo wybranej rady nadzorczej Unylon Polymers został Andrzej Skolmowski (będący wiceprezesem w Azotach Tarnów). Członkami nadzoru niemieckiej spółki są zaś: Witold Szczypiński (wiceprezes Azotów Tarnów) i Małgorzata Malec (w tarnowskich zakładach dyrektor Centrum Tworzyw Sztucznych). Nowym członkiem zarządu firmy z Guben wskazanym przez nowego właściciela został Krzysztof Pieńkowski (do przedwczoraj członek rady Azotów Tarnów). Zarząd Unylonu składa się z trzech osób.

Na pytanie ile zarabiają nowi członkowie władz niemieckiej spółki, odpowiedzi nie otrzymaliśmy.– Na obecnym etapie wolelibyśmy tego nie komentować – stwierdził Robert Lichwała, rzecznik prasowy Azotów Tarnów. – Takie informacje znajdą się w raporcie rocznym – dodał.Azoty Tarnów należą w ponad połowie do podmiotów zależnych Skarbu Państwa (Nafta Polska ma pakiet 49,08 proc. akcji, zaś PGNiG ma 10,22 proc.). Dlatego spółka podlega przepisom tzw. ustawy kominowej, która ogranicza zarobki menedżerów.

Jednak pobory w spółkach córkach Azotów Tarnów nie są prawnie ograniczone. Zasiadanie w radzie nadzorczej albo w zarządzie firmy zależnej może być wynagradzane na zasadach rynkowych. Zresztą nawet gdyby i tam wysokość poborów była ograniczona ustawowo, nie dotyczyłoby to Unylonu, bo to firma działająca na postawie prawa niemieckiego.

Azoty Tarnów, a także Ciech i ZAK, tworzą tzw. I grupę chemiczną, która jest właśnie prywatyzowana. Akcje spółki podrożały wczoraj na zamknięciu o 1,85 proc., do 14,88 zł.