Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ, w raporcie z 25 lipca podtrzymał fundamentalną rekomendację „sprzedaj” i rekomendację relatywną „niedoważaj” dla akcji Azotów. Jednocześnie obniżył wycenę walorów spółki do 15 zł z 17 zł. W dniu publikacji raportu kosztowały one 19,48 zł, a w poniedziałek na otwarciu notowań ciągłych – 18,69 zł.
Skarb Państwa wyłoży 1,6 mld zł na ratowanie Azotów
Prokopiuk obawia się, że porozumienie dotyczące restrukturyzacji długu, jakie zawrą Azoty z instytucjami finansującymi działalność koncernu oraz ze Skarbem Państwa (33-proc. udziałowcem), będzie niekorzystne dla akcjonariuszy mniejszościowych. Jego zdaniem porozumienie, ze względu na brak zainteresowania Orlenu zakupem GA Polyolefins, który odpowiada za sztandarowy projekt powstania zakładu produkującego polipropylen w Policach, prawdopodobnie wejdzie w życie do końca tego roku.
Czytaj więcej
Wielomiesięczne negocjacje dotyczące przejęcia firmy GA Polyolefins lub części jej aktywów produkcyjnych zakończyły się fiaskiem. Teraz Azoty będą rozmawiać z Orlenem o sprzedaży majątku logistycznego.
Zakłada, że Skarb Państwa zobowiąże się do wniesienia do Azotów 1,6 mld zł w zamian za nowe akcje oferowane w ramach emisji bez prawa poboru. Z kolei banki zgodzą się na częściową zamianę długu na nowe walory oraz na konwersję pozostałego długu na tzw. obligacje partycypacyjne, które będą spłacone po pięciu latach. Po wszystkich tych operacjach Skarb Państwa prawdopodobnie będzie chciał pozostać największym udziałowcem Azotów.
Według analityka DM BOŚ cena emisyjna akcji, jak i cena konwersji długu na nowe papiery, będzie zbliżona do obecnej giełdowej wyceny walorów spółki i wyniesie 19 zł. Przy takich założeniach liczba akcji Azotów wzrośnie trzykrotnie do niespełna 300 mln szt. (obecnie jest ich prawie 99,2 mln szt.). Tym samym udział Skarbu Państwa przekroczy 39 proc., a instytucji finansujących koncern wyniesie łącznie niespełna 39 proc. W efekcie pozostali akcjonariusze nie będą już mieli 67 proc. udziałów, a jedynie 22 proc.