W zeszłym tygodniu przedstawiciele PCC, z prezesem Waldemarem Preussnerem na czele, spotkali się ze związkowcami z Azotów Tarnów. Na dzisiaj zaplanowano podobne spotkanie z organizacjami związkowymi ZAK-u (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn).
[srodtytul]Inna sytuacja, inne czasy[/srodtytul]
– Do wstępnych rozmów doszło w czwartek. W spotkaniu uczestniczył także Waldemar Preussner – powiedział nam Jerzy Wróbel, wiceszef zakładowej „Solidarności” w Azotach Tarnów. – Umówiliśmy się, że po 10 marca spotkamy się ponownie. Na razie nie wiem, czego oczekiwać, ale z tych wstępnych rozmów wynika, że obie strony dążą do tego, żeby się porozumieć – dodał związkowiec.
Z naszych informacji wynika, że dzisiejsze spotkanie PCC z reprezentacją pracowników zakładów z Kędzierzyna też będzie miało wstępny charakter. Do właściwych negocjacji może dojść dopiero w przyszłym miesiącu.
PCC już w 2006 r., gdy po raz pierwszy miało kupić obie spółki, zaproponowało bogate pakiety socjalne. Premie integracyjne w wysokości 6 tys. zł dla każdego zatrudnionego w Kędzierzynie i 10 tys. zł dla każdego pracownika Tarnowa, a także pięcioletnie gwarancje zatrudnienia dla wszystkich (poza kadrą menedżerską).