Po wypowiedzi Machajewskiego kurs Lotosu przestał rosnąć. O godzinie 13.45 za akcje spółki płacono 24,45 zł, o 0,2 proc. mniej niż na zamknięciu poniedziałkowej sesji. Wcześniej notowania spółki zwyżkowały nawet o 1,4 proc., do 24,85 zł.