Trzyletnia kadencja Ryszarda Kunickiego, prezesa Ciechu rozpoczęła się w czerwcu 2010 r.  – Ale o możliwości jego odwołania mówiło się już od kilku tygodni. Jednym z powodów może być brak zapowiadanej już od dłuższego czasu poprawy w segmencie organika. (Zachem zanotował w 2011 r.60 mln zł straty na wyniku EBIDTA – przypis red.) Poza tym w ostatnich latach grupa przeznaczyła blisko pół miliarda dolarów na projekt inwestycyjny, w tym także na organikę i pieniądze te w części zostały przejedzone – mówi analityk jednego z domów maklerskich, chce zachować anonimowość. Podkreśla przy tym jednak, że słabe wyniki Zachemu są o tyle istotne, że mogą zaważyć na wycenie całego Ciechu, który ma czekać w tym roku prywatyzacja. Skarb Państwa ma 44,15 proc. akcji chemicznej grupy.

Ale jak przekonywał podczas marcowej konferencji prasowej zarząd Ciechu początek roku był dla grupy udany. - I kwartał powinniśmy zakończyć na plusie, efekty działań restrukturyzacyjnych przeprowadzonych w zeszłym roku będą już widoczne – mówił Ryszard Kunicki, prezes Ciechu. Zapowiadał, przy tym, że jednym z analizowanych scenariuszy jest sprzedaż nierentownej części biznesu związanej z produkcją TDI.