Zarząd PKN Orlen prowadził z jednym z największych koncernów petrochemicznych – firmą SABIC rozmowy w zakresie współpracy. – Mogę powiedzieć jedynie, że rozmowy dotyczyły potencjalnej współpracy PKN Orlen i Unipetrolu z tym koncernem. Ta firma jako jedna z niewielu na świecie posiada dostęp do technologii do odzyskiwania etanu z gazu łupkowego. To paliwo można bowiem wykorzystywać do opalania instalacji w przemyśle rafineryjnym. To był drugi poruszany temat – ujawnił Jacek Krawiec, prezes Orlenu. Dodał, że odbędą się kolejne spotkania już w Europie, a nie jak teraz w Arabii Saudyjskiej. Termin jest w trakcie ustalania.
Jeśli znajdzie się zainteresowany Orlen weźmie też pod uwagę sprzedaż Anwilu. – Na razie nie ma żadnego procesu sprzedaży, ale jeśli pojawi się gracz zainteresowany nawozami to nie wykluczamy takiego scenariusza. Pytanie tylko, czy potencjalny kupiec byłby na to gotowy – zastanawia się Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes ds. finansowych.
Orlen zainwestuje w łupki
Paliwowy koncern aktualizację swojej strategii ogłosi dopiero we wrześniu. Wcześniej mówiło się o tym, że może to nastąpić już w czerwcu. Z uwagi na okres urlopowy PKN Orlen zdecydował się na jej opublikowanie dopiero po wakacjach.
- Zamierzamy zwiększyć nakłady na upstream, w tym na wydobycie gazu łupkowego. Budżet będzie kilkakrotnie wyższy w stosunku do zapowiadanych w 2008 r. 700 mln zł na pięć lat – powiedział na konferencji Jacek Krawiec, prezes Orlenu. Spółka wchodzi obecnie w fazę poszukiwań. Ich pierwszą fazę zamierza prowadzić samodzielnie. – Nasza sytuacja finansowa jest na tyle dobra, że początkowe prace chcemy prowadzić samodzielnie. To jest skala inwestycji kilkuset milionów złotych rocznie, a więc stać nas na to. Potem niewykluczany aliansów zarówno z partnerem krajowym jak i zagranicznym, który posiada dostęp do technologii i know how w poszukiwaniu – zaznaczył Sławomir Jędrzejczyk, wiceprezes ds. finansowych. Zakłada, że firma może przeprowadzać do 10 odwiertów rocznie.