Porozumienie oznacza "milionowe" oszczędności dla Orlenu.Mateusz Morawiecki powiedział, że rozmowy ze stroną czeska toczyły się od dłuższego czasu, a podczas jego lutowego spotkania z premierem Czech temat Orlenu był jednym z priorytetowych. Minister podkreślił, że obu stronom bardzo zależało nad rozwiązaniem problemu i osiągnięciem kompromisu.
Porozumienie jest, a szczegółowe warunki są jeszcze negocjowane. Jednak, jak podkreśla minister Morawiecki, już teraz oznacza ono "milionowe oszczędności" dla PKN Orlen. Dotychczasowe koszty transportu ropy były według polskiego koncernu zawyżone o 20-30 proc. - Po tym porozumieniu otwiera się możliwość dalszej ekspansji zagranicznej Orlenu, zarówno w Czechach, jak i na innych rynkach - podkreśla minister Morawiecki.
Obecna umowa między Ceska Rafinerska a Mero obowiązuje od 1 stycznia 2016 r. Obie spółki ustaliły, że do 31 marca 2016 r. będą kontynuowały negocjacje w sprawie nowych taryf dostaw surowca. Unipetrol, w którym PKN Orlen ma 62,99 proc. udziałów, jest właścicielem podmiotu Ceska Rafinerska, który posiada dwie rafinerie w Czechach: w Litvinowie i w Kralupach. Obie czeskie rafinerie dysponują łączną zdolnością przerobu ropy naftowej na poziomie 8,7 mln ton rocznie.
Mateusz Morawiecki poinformował też, że poprawił się także klimat rozmów na Litwie. Minister poinformował, ze rozmowy wciąż trwają , ale po wizycie prezesa PKN Orlen Wojciecha Jasińskiego "nastąpiła poprawa klimatu negocjacji".
Wojciech Jasiński spotkał się w połowie marca z premierem Litwy Algirdasem Butkevicziusem. Po spotkaniu, rzeczniczka litewskiego rządu powiedziała, że Litwa jest zainteresowana działalnością PKN Orlen Lietuva i rozwojem rafinerii w Możejkach.