Reklama

Spółki paliwowe mogą nadal drożeć

Analitycy w III kwartale oczekują rekordowych wyników w Lotosie i Orlenie. Również MOL, PGNiG i Unimot mogą zanotować wzrost. Na kolejne okresy nie mają już tak jednoznacznych prognoz.

Publikacja: 11.10.2017 14:38

Spółki paliwowe mogą nadal drożeć

Foto: 123RF

Piątek był kolejnym dniem, w którym ceny paliwowych koncernów mocno zyskiwały na wartości. To w dużej mierze dzięki nim pięły się do góry giełdowe indeksy. Tym razem szczególnie mocno zyskiwały na wartości akcje PKN Orlen. Jeszcze przed południem rosły o ponad 3 proc., osiągając wartość ponad 131 zł.

Płockiemu koncernowi kroku próbowała dorównać Grupa Lotos. W tym przypadku już po niespełna trzech godzinach od otwarcia kurs zbliżył się do kolejnej bariery, tym razem 67 zł. Zarówno w przypadku Grupy Lotos, jak i PKN Orlen zostały odnotowane najwyższe w historii, rynkowe wyceny notowanych walorów. Na wartości zyskiwały też papiery Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. To przede wszystkim efekt wysokich marż rafineryjnych oraz cen ropy i gazu. Co ważniejsze w ocenie analityków kolejne kwartały mogą przynieść dalsze zwyżki.

Decydują marże

W I połowie tego roku PKN Orlen wypracował wyjątkowo dobre wyniki finansowe. Spółka informowała, że

W I połowie tego roku PKN Orlen wypracował wyjątkowo dobre wyniki finansowe. Spółka informowała, że do osiągnięcia takiego rezultatu przyczyniły się przede wszystkim: duży wzrost łącznego wolumenu sprzedaży we wszystkich segmentach działalności oraz sprzyjające warunki makroekonomiczne. Ponadto pozytywny wpływ na wyniki miały regulacje ograniczające szarą strefę na rynku paliw w Polsce oraz wzrost marż w detalu. W efekcie kurs akcji spółki kontynuował trend wzrostowy. Kolejne rekordowe notowania były jednak możliwe dzięki ciągle utrzymującym się na wysokim poziomie marżom i dobrym perspektywom. TRF

Foto: GG Parkiet

– W III kwartale wyniki PKN Orlen i Grupy Lotos były bardzo dobre, głównie za sprawą wysokich marż rafineryjnych. Te z kolei wynikały w dużej mierze z problemów produkcyjnych amerykańskich rafinerii związanych z anomaliami pogodowymi – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Dodaje, że marże na benzynach spadły już do poziomów odnotowywanych w tym samym czasie ubiegłego roku. Na oleju napędowym nadal pozostają jednak wysokie. To zapewne rezultat ciągle dużego popytu na to paliwo ze strony branży transportowej. Taka sytuacja jest szczególnie korzystna dla Grupy Lotos, która produkuje stosunkowo dużo diesla.

Niezależnie od tego Pado uważa, że polskie koncerny paliwowe mogą mieć trudności w IV kwartale z powtórzeniem wyników zanotowanych w tym samym czasie 2016 r. Wówczas były one wyjątkowo wysokie m.in. za sprawą skokowego wzrostu popytu na paliwa w Polsce, w następstwie skutecznej walki państwa z szarą strefą oraz sprzyjającej sytuacji na rynku walutowym. Jak to może przełożyć się na kursy akcji? – W mojej ocenie do czasu publikacji wyników za III kwartał przez PKN Orlen i Grupę Lotos, kursy ich akcji mogą jeszcze rosnąć. Potem może dojść z kolei do spadków w myśl zasady: kupuj plotki, sprzedaj fakty – twierdzi Pado.

Reklama
Reklama
Otoczenie makroekonomiczne decydowało również o wynikach Grupy Lotos. Ostatnie miesiące przyniosły g

Otoczenie makroekonomiczne decydowało również o wynikach Grupy Lotos. Ostatnie miesiące przyniosły gdańskiej spółce mocny wzrost marż rafineryjnych. We wrześniu wyniosła ona 10,4 USD na każdej baryłce przerobionej ropy. Tym samym była prawdopodobnie najwyższa w historii spółki, a już na pewno od początku 2013 r. Dodatkowo oczekiwany jest dalszy wzrost popytu na paliwa płynne, chociaż zwyżki nie będą już tak spektakularne jak w poprzednich kwartałach. Ponadto wyniki koncernu powinny się też poprawić dzięki zakończonemu wiosną postojowi remontowemu. TRF

Foto: GG Parkiet

Wzrostu spodziewają się też inni. – Ten rok dla giełdowych koncernów rafineryjnych jest rokiem powrotu do klasycznego zjawiska sezonowości charakterystycznego dla tej branży. Innymi słowy III kwartał powinien być sezonowo bardzo dobry, a IV kwartał dość „słaby" – twierdzi Tomasz Kasowicz, analityk DM PKO BP. Dodaje, że w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z odwróceniem tego zjawiska przede wszystkim za sprawą mocno rozchwianych marż rafineryjnych. To może skutkować tym, że wielu inwestorów będzie pozytywnie zaskoczonych dobrymi wynikami, które wkrótce opublikują firmy. Z kolei wyniki za IV kwartał mogą zaskoczyć negatywnie. Taka sytuacja zapewne dotknie przede wszystkim PKN Orlen i Grupy Lotos. W mniejszym stopniu może to odczuć MOL Group, który ma większą od polskich firm ekspozycję na segment poszukiwawczo-wydobywczy oraz w IV kwartale ubiegłego roku miał problemy z wykorzystaniem swoich mocy produkcyjnych.

– Mimo odnotowanych ostatnio spadków marż petrochemicznych, te nadal znajdują się na stosunkowo wysokim poziomie. W ubiegłym roku były wyjątkowo wysokie m.in. z powodu przestojów instalacji petrochemicznych w naszym regionie – twierdzi Kasowicz. Zauważa, że na skutek pożaru w sierpniu 2015 r. nie działały m.in. instalacje PKN Orlen w czeskim Litvinovie. Według niego kursy akcji koncernów paliwowych mogą rosnąć tak długo, jak długo będą napływać dobre informacje dotyczące marż rafineryjnych. W chwili pojawienia się negatywnych danych, inwestorzy mogą zacząć mocniej wyprzedawać posiadane walory.

Dłuższy horyzont

Duże przychody i zyski uzyskiwane z wydobycia ropy i gazu mocno poprawiły tegoroczne wyniki finansow

Duże przychody i zyski uzyskiwane z wydobycia ropy i gazu mocno poprawiły tegoroczne wyniki finansowe grupy PGNiG. Również w drugim półroczu ten segment może zapewnić największe profity. W końcówce roku będzie rosło znaczenie segmentów obrotu gazem oraz wytwarzania ciepła i prądu za sprawą właśnie rozpoczętego sezonu grzewczego. Wreszcie rynek już od wielu kwartałów wyczekuje rozstrzygnięcie sporu spółki z Gazpromem dotyczącego cen za gaz importowany z Rosji. Jego finalizacja może spowodować skokowy i jednorazowy wzrost zysków. TRF

Foto: GG Parkiet

Na przyszłe wyniki i kursy koncernów paliwowych, zwłaszcza Grupy Lotos, optymistyczniej patrzy Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. Zgadza się z innymi specjalistami, że III kwartał będzie dla spółek rafineryjnych jednym z najlepszych w historii, ale z drugiej strony nie demonizuje spadków w IV kwartale. – Dziś marże rafineryjne przekraczają 8 USD na każdej baryłce przerobionej ropy, a dyferencjał jest w pobliżu 1,5 USD. Pewnie za jakiś czas stopnieją, ale dziś ciągle tego nie widać – mówi Prokopiuk.

Jego zdaniem końcówka roku może być dla rafinerii słabsza niż rok temu, ale jednocześnie postuluje, aby na wyniki branży patrzyć w dłuższym horyzoncie czasowym. Szczególnie dobrze rysują się one dla gdańskiego koncernu. – W I i II kwartale przyszłego roku wyniki Grupy Lotos powinny być znacznie lepsze niż w podobnym czasie tego roku ze względu na brak postoju remontowego w gdańskiej rafinerii. Z kolei w drugiej połowie roku zakończony zostanie projekt EFRA, który m.in. przyniesie firmie dodatkowe wymierne zyski – twierdzi Prokopiuk. Grupie Lotos powinny też sprzyjać stosunkowo wysokie ceny ropy i gazu. Dzięki nim będzie więcej zarabiać na wydobyciu. Co więcej za rok na pełnych mocach powinna być realizowana eksploatacja bałtyckiego złoża B8.

Reklama
Reklama
W I półroczu Unimot zanotował 69,6-proc. wzrost przychodów i 16,7-proc. zwyżkę zysku netto. Gracze l

W I półroczu Unimot zanotował 69,6-proc. wzrost przychodów i 16,7-proc. zwyżkę zysku netto. Gracze liczyli jednak na więcej. Mogła też zaniepokoić informacja o tym, że największy wpływ na działalność grupy w III kwartale może mieć dostępność kapitału obrotowego niezbędnego do sfinansowania dalszego wzrostu przychodów. To z kolei uzależnione jest od poziomu cen paliw. Istotne znaczenie będzie mieć też przedłużenie posiadanych kredytów obrotowych i wygospodarowanie wolnych środków na spłatę pożyczek od podmiotów powiązanych albo – w optymalnym scenariuszu – przedłużenie terminu zwrotu pożyczek. TRF

Foto: GG Parkiet

W PKN Orlen czynników sprzyjających wzrostowi jest mniej. Prokopiuk uważa, że koncern znacznie więcej niż dotychczas zarobi na sprzedaży energii cieplnej i elektrycznej oraz certyfikatów pochodzenia energii. Wszystko dzięki nowym elektrociepłowniom na gaz we Włocławku i Płocku. Negatywny wpływ na wyniki mogą mieć za to marże petrochemiczne, które zapewne zaczną spadać.

W PGNiG bardziej stabilnie

Dziś dużo bardziej stabilne wyniki, niż koncerny paliwowe, wypracowuje grupa PGNiG. – W III kwartale firma może nawet nieco poprawić zyski za sprawą wyższych niż rok temu cen ropy i gazu. To powinno przełożyć się na zwyżkę przede wszystkim w segmencie poszukiwań i wydobycia – uważa Pado. Z tego samego powodu nieco lepsza dla grupy może być też końcówka roku. W efekcie również kurs akcji nie powinien istotnie się zmieniać, chyba że dojdzie do rozstrzygnięcia trwającego już kilka lat arbitrażu w Sztokholmie. PGNiG ma duże szanse na uzyskanie od Gazpromu wysokiego jednorazowego odszkodowania i uzyskania satysfakcjonującej formuły cenowej na kolejne dostawy.

Według Kasowicza, dla PGNiG III kwartał zawsze jest sezonowo najsłabszy ze względu na stosunkowo niską sprzedaż gazu realizowaną przez segment obrotu. Prognozuje, że tegoroczna EBITDA grupy wyniesie 6,8 mld zł, wobec 6 mld zł zanotowanych w 2016 r. Jego szacunki nie uwzględniają zdarzeń jednorazowych. – Dziś nie wiadomo, kiedy i czy w tym roku w ogóle dojdzie do rozstrzygnięcia sporu spółki z Gazpromem. W efekcie trudno szacować jakiekolwiek ewentualne wpływy z tego zdarzenia na wyniki grupy – przekonuje Kasowicz.

Również w ocenie Prokopiuka rozstrzygniecie sporu z Gazpromem może się przesunąć w czasie. Analityk przekonany jest jednak, że zakończy się on wygraną PGNiG. Niezależnie od tego spodziewa się relatywnie dobrych wyników za sprawą segmentu wydobywczego.

Prokopiuk negatywnie ocenia ogłoszone ostatnio wyniki finansowe Unimotu. W jego ocenie w II kwartale były znacznie poniżej oczekiwań rynku. – W III kwartale powinny być jednak już lepsze niż w I połowie roku – uważa Prokopiuk. O prognozach dla spółki na kolejne okresy na razie nie chce mówić.

Parkiet PLUS
Mikołajkowy prezent dla kredytobiorców od RPP. Ale nie dla deponentów
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Parkiet PLUS
Czy polskie społeczeństwo w sferze finansowej postępuje uczciwie?
Parkiet PLUS
Inwestorzy nie boją się o obligacje deweloperów
Parkiet PLUS
Konsumpcja zaczyna hamować wzrost oszczędności
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Parkiet PLUS
Po dwóch latach Europejska Emerytura dała ponad 30-proc. stopę zwrotu
Parkiet PLUS
Miliardowe zyski banków. To ostatni tak dobry kwartał przed podwyżką CIT?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama