Zaktualizowana strategia przewiduje zawieszenie wypłacania dywidend. W trakcie IPO w 2014 r. i w strategii przyjętej w 2016 r. kusiliście inwestorów właśnie możliwością udziału w zyskach. Czy inwestorzy mogą się czuć rozczarowani?
Celem Vigo System, jak każdej spółki, jest pomnażanie kapitału powierzonego przez akcjonariuszy, zwiększanie wartości spółki dla jej właścicieli. Zarówno strategia przyjęta w 2016 r., jak i jej obecna aktualizacja zakłada, że strategiczny cel Vigo zostanie osiągnięty dzięki skokowemu wzrostowi skali działalności. To właśnie dynamiczny wzrost przychodów i zysków ma zwielokrotnić wartość spółki dla akcjonariuszy.
W 2016 r. za cel stawialiśmy sobie potrojenie przychodów i EBITDA spółki do końca 2020 r. Dziś, podtrzymując ten cel, pracujemy nad tym, aby zapewnić akcjonariuszom stały, szybki wzrost wartości w kolejnych latach. Realnie oceniając nasze możliwości finansowe uznaliśmy, że zarekomendujemy akcjonariuszom okresowe zatrzymanie całości zysku w spółce. Wierzymy, że jest to stosunkowo niewielki koszt w porównaniu z korzyściami, jakie spodziewamy się osiągnąć dzięki nowym inwestycjom.
Bez dywidendy akcjonariusze muszą zadowolić się wzrostem wartości akcji. Prognozy wyników w średnim terminie zostały podtrzymane (80 mln zł przychodów oraz 30 mln zł EBITDA i 20 mln zł zysku netto w 2020 r.). Kiedy i jak zatem owoce wzmożonych inwestycji przełożą się na wyniki?
Podtrzymujemy cele na 2018 r. (40 mln zł przychodów i 17 mln zł EBITDA) i na 2020 r. Tegoroczny cel ma zostać osiągnięty przy wykorzystaniu obecnych zasobów, a dla zakładanego na 2020 r. wzrostu niezbędne będzie wykorzystanie mocy produkcyjnych uzyskanych dzięki inwestycjom rozpoczętym w 2016 r. Zapowiedziane w 2018 r. wydatki to inwestycje w rozwój po 2020 r. Zakładamy, że średnioroczny wzrost przychodów w kolejnej dekadzie wyniesie 20–30 proc.