Jak pokazuje opracowany przez Capgemini „World Payments Report 2025”, udział płatności natychmiastowych w globalnym wolumenie transakcji ma wzrosnąć z 16 proc. w 2023 r. do 22 proc. w 2028 r. Portfele cyfrowe również zyskają na znaczeniu – prognoza mówi o wzroście z 5 proc. do 8 proc. w tym samym okresie. Spadek dotknie kart, których udział zmniejszy się z 57 proc. do 50 proc.
– do tego poziomu w 2028 r. ma wzrosnąć udział płatności natychmiastowych (A2A – account- -to-account)) w globalnym wolumenie transakcji z 16 proc. w 2023 r.
– do tego poziomu może zmniejszyć się w 2028 r. z 57 proc. w 2023 r. udział kart płatniczych w transakcjach. Najbardziej narażone są karty debetowe i przedpłacone.
– Rosnąca popularność płatności A2A może znacząco ograniczyć rozwój tradycyjnych kart – mówi Maciej Olszański z Capgemini Polska. – Szacujemy, że nawet 15–25 proc. przyszłego wzrostu w tym przypadku może zostać przejęte przez te nowe rozwiązania. Najbardziej narażone są karty debetowe i przedpłacone.
Brazylijski system Pix już dziś zapewnia szeroki dostęp do usług płatniczych – umożliwia natychmiastowe przelewy bez konieczności podawania numeru konta odbiorcy, często przy użyciu kodu QR. Powstał z inicjatywy banku centralnego i ma na celu ograniczenie transakcji gotówkowych, oferując szybszą i tańszą alternatywę dla tradycyjnych metod płatności. W Azji Indie, Hongkong i Singapur rozwijają własne, zaawansowane systemy, które zmieniają sposób, w jaki konsumenci korzystają z usług finansowych. UPI w Indiach integruje konta z różnych banków w jednej aplikacji i pozwala na natychmiastowe przelewy między rachunkami bez konieczności korzystania z kart czy systemu SWIFT. FPS w Hongkongu to bezpłatny system dostępny 24/7, umożliwiający płatności m.in. na numer telefonu, adres e-mail czy kod QR. Z kolei PayNow w Singapurze pozwala przesyłać środki w czasie rzeczywistym przy użyciu numeru telefonu, numeru NRIC lub wirtualnego identyfikatora płatniczego – bez potrzeby ujawniania danych konta odbiorcy.